Saganowski po rozstaniu z Legią: Nie było żadnej współpracy z Michniewiczem
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 24-11-2020 13:53
Marek Saganowski od kilku lat pracował w Legii Warszawa, a ostatnio był asystentem Aleksandara Vukovicia i Czesława Michniewicza. Z tym drugim współpraca się jednak nie układa. Do tego stopnia, że "Sagan" postanowił odejść z klubu. Teraz chce pracować na swoje nazwisko.
- Nowy szkoleniowiec przyszedł do klubu ze swoimi ludźmi, miał inny pomysł na prowadzenie drużyny. Między nami nie było żadnej współpracy, trener nie był zainteresowany, by korzystać z mojej pomocy. Taką podjął decyzję, szanuję ją, choć na pewno żałuję. Odchodzę z klubu po dziewięciu latach. Z drugiej strony wychodzę z kokonu, opuszczam strefę komfortu - powiedział Saganowski w rozmowie ze Sportowefakty.wp.pl.
Legia chciała zatrzymać swojego byłego napastnika. Saganowski dostał ofertę pozostania na innych zasadach, już niekoniecznie w sztabie Michniewicza, ale podjął inną decyzję.
Saganowski uznał, że to czas na samodzielność trenerską. Jest gotowy na rozważenie każdej ciekawej oferty, a póki co zamierza poukładać trochę zaległych spraw. Trenera, który od kilku miesięcy ma licencję UEFA Pro, łączy się mocno z II-ligowym Motorem Lublin, gdzie zatrudniono niedawno Michała Żewłakowa w roli dyrektora sportowego, a w Radzie Nadzorczej klubu pojawił się Bogusław Leśnodorski, były prezes i współwłaściciel Legii
Saganowski przyznaje, że rozstał się z Legią polubownie i będzie mu dziwnie bez pojawiania się na Łazienkowskiej każdego dnia, ale chce realizować swój nowy plan.
Futbol.pl