Wielki talent zabrał głos w sprawie przejścia do Legii. Padły ważne słowa

Niedawno pojawiły się informacje, że Legia Warszawa chce wyciągnąć z Pogoni Szczecin Kacpra Kozłowskiego. Szybko pojawiły się głosy ze strony Portowców, że nie ma na to szans, a teraz głos zabrał osobiście utalentowany 17-latek.

Tło całej sprawy jest następujące: Kozłowski według niektórych informatorów ma w kontrakcie z Pogonią zapis o 600 tysiącach euro odstępnego. I Legia miałaby chcieć wykorzystać tę klauzulę, by sprowadzić pomocnika na Łazienkowską.

W Pogoni po pojawieniu się tych plotek zaczęto szybko dementować pewne kwestie i sugerować, że nie ma szans na taki transfer.

Teraz w rozmowie z "Super Expressem" głos w sprawie zabrał sam piłkarz: - Nigdzie się w tej chwili nie wybieram. Chcę zostać w Pogoni i grać tutaj przez kilka sezonów. Nie wiem dokładnie jak długo, ale na pewno nie odejdę niespodziewanie, z dnia na dzień. Chciałbym, żeby to było zaplanowane - powiedział Kozłowski.  - Na razie chcę zostać w Pogoni. Na moich oczach powstaje piękny stadion. Chciałbym zagrać na nim przy pełnych trybunach i koniecznie strzelić bramkę - dodał młody piłkarz.

Kozłowski w rozmowie z "SE" przyznał też, że jeśli ma odejść z Pogoni, to tylko do klubu zagranicznego. Był już łączony m.in. z Manchesterem United i RB Lipsk, ale sam przyznaje, że "nie musi to być żadna potęga klubowa, tylko klub, w którym nabiorę seniorskiego doświadczenia, a wtedy będę mógł podbijać Europę. Chciałbym wyjechać do Włoch, może na początek do Serie B".

Futbol.pl

TAGI