Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Majecki wreszcie dostał szansę. O awansie Monaco decydowały rzuty karne

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 06-04-2021 20:44
Majecki wreszcie dostał szansę. O awansie Monaco decydowały rzuty karne

Trudno powiedzieć, by Radosław Majecki miał szansę wykazać się w meczu Pucharu Francji pomiędzy AS Monaco i Metz. Polski bramkarz co prawda zagrał 90 minut i bronił rzuty karne, ale żadnej spektakularnej interwencji nie zanotował.

Majecki latem trafił do Monaco, ale póki co nie jest to najbardziej udana przygoda. Były golkiper Legii Warszawa ma na koncie jeden mecz w Ligue 1 i 3 w Pucharze Francji.

Właśnie z Metz we wtorek Majecki zanotował 3. występ. Wiele pracy nie miał. Po 90 minutach było 0:0, a że w Pucharze Francji nie przewidziano dogrywek, to o awansie decydowały rzuty karne. Gospodarze byli bezbłędni, a goście strzelili 4 gole. Majecki bohaterem jednak nie został, bo w 3. kolejce Habib Maiga po prostu nie trafił w bramkę. 

AS Monaco jest już w 1/4 finału. Wcześniej awans wywalczył PSG. Pozostałe mecze 1/8 finału dopiero się odbędą.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły