Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

A jednak! Haaland może trafić do Bayernu Monachium!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-04-2021 11:23
A jednak! Haaland może trafić do Bayernu Monachium!

Karl-Hainz Rummenigge kilka miesięcy temu stwierdził, że dopóki Robert Lewandowski będzie grał w Bayernie Monachium, dopóty Erling Haaland nie będzie potrzebny. A jednak okazuje się, że w Die Roten myślą o pozyskaniu Norwega.

Haaland już zdążył udowodnić, że jest świetnym napastnikiem i na pewno w kolejnych latach będzie bił się o snajperskie laury, gdziekolwiek będzie grał. 

Jego przyszłość od kilku miesięcy jest zresztą jednym z głównych tematów transferowych. Snajper Borussii Dortmund ma z nią umowę do połowy 2024 roku, ale pewnie odejdzie dużo szybciej. Mówi się, że już tego lata, a do licytacji o Norwega staną PSG, Real, Chelsea, FC Barcelona, Manchester United. Borussia nie pali się do sprzedaży Haalanda, ale jej księgowi umieją liczyć. Skoro teraz można dostać 150 mln euro, a latem 2022 roku zgodnie z zapisami w klauzuli umowy tylko 75 mln euro, to...

Jeśli jednak kwota zaproponowana tego lata nie sięgnie 150 mln euro, jeśli nie dojdzie do transferu, to latem 2022 roku do walki o Haalanda wejdzie jednak Bayern - informują media w Anglii. Dla monachijskiego klubu pozostanie Haalanda w BVB to szansa na to, by zobaczyć jeszcze, co będzie działo się z Robertem Lewandowskim, w jakiej będzie formie i w zdrowiu. I jakie będzie miał plany.

Trzeba pamiętać, że kontrakt Lewandowskiego z Bayernem obowiązuje do 2023 roku, czyli do 35. roku życia naszego napastnika. 12 lat młodszy Haaland pozyskany latem 2022 roku byłby więc idealnym następcą obecnego snajpera.

Futbol.pl, fot. Borussia Dortmund

TAGI

Inne artykuły