Znowu to zrobi? Legia Warszawa chce zabrać piłkarza Lechowi Poznań!

Był Bartosz Bereszyński, był Kasper Hamalaneien w ostatnich latach, a latem 2021 roku kolejny piłkarz bezpośrednio po grze w Lechu Poznań może wylądować w Legii Warszawa. Wojskowi są zainteresowani Niką Kwekweskirim.

Sytuacja gruzińskiego środkowego pomocnika jest ciekawa. "Kwekwe" trafił do Kolejorza zimą, gdy okazało się, że odchodzi Jakub Moder, a nie przyjdzie jeszcze - dopiero od nowego sezonu - Rafał Murawski. Przy Bułgarskiej wiele nie ryzykowano, tak to wyglądało, podpisując umowę z Kwekweskirim tylko na pół roku. W myśl zasady "jak się nie sprawdził, to był piłkarz, nie ma piłkarza".

Problem w tym, że Kwekweskiri początkowo nie przekonywał lub też po prostu nie dostawał od Dariusza Żurawia szans udowodnienia swojej przydatności. U byłego trenera Lecha Gruzin nie zagrał ani razu w pierwszym składzie. Taką szansę dał mu w meczu z Legią jednorazowy szkoleniowiec Janusz Góra. Tym samym tropem poszedł Maciej Skorża. W efekcie Kwekweskiri zagrał 3 pełne spotkania, ale to za mało, by... uruchomiła się klauzula, która pozwalałaby na automatyczne przedłużenie umowy o 2 lata. Pomocnik nie uzbierał bowiem 60% meczów w pierwszym składzie Lecha w rundzie wiosennej i nie ma na to już szans. 

W efekcie jego umowa wygasa i od 1 lipca Kwekweskiri będzie wolnym piłkarzem. Ten fakt chce wykorzystać Legia, oferując reprezentantowi Gruzji umowę. 

28-letni Kwekweskiri to były zawodnik m.in. FK Qabala i Toboła Kostanaj. W reprezentacji Gruzji defensywny pomocnik zanotował 36 meczów.

TAGI