Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jędrzejczyk deklaruje: Zejdę z treningu, pójdę do prezesa...

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 22-05-2021 10:46
Jędrzejczyk deklaruje: Zejdę z treningu, pójdę do prezesa...

Artur Jędrzejczyk miał w sezonie 2020-2021 różne momenty, ale szczególnie wiosną był mocnym punktem defensywy Legii Warszawa. 33-letni stoper wrócił do formy, ma jeszcze dwa lata kontraktu, ale zadeklarował, że w każdej chwili może zejść z treningów i pójść do prezesa, by podziękować za współpracę.

Jędrzejczyk w rozmowie z serwisem Legia.net powiedział tak: - Choć od razu zaznaczam, że jeśli na treningu zobaczę, że odstaję od innych, że młodzież będzie mnie tak kiwała, że dostanę zawrotu głowy, to zejdę z treningu, przebiorę się, pójdę do prezesa i podziękuję za wszystkie lata. Będę wiedział kiedy ze sceny zejść. Na razie czuję się dobrze i nikt mnie na treningach nie kiwa – może się mnie boją (śmiech). Ale jak będę czuł, że to już nie ma sensu, to sam o tym powiem.

- Za nami sezon zakończony mistrzostwem Polski, ale też dziwny czas. Wszystko odbywało się nieco innym trybem – całe codzienne życie. Wszystko to spowodowane było pandemią. Nawet samo zdobycie tytułu było niecodzienne – siedzieliśmy wszyscy po treningu przed telewizorami. To nie smakuje tak samo, gdy mistrzostwo wygrywasz na stadionie, najlepiej na swoim obiekcie, wypełnionym żywiołowo reagującymi kibicami. Ten sezon był trochę zakręcony pod tym względem - dodał doświadczony stoper Legii.

- Natomiast faktycznie w całym sezonie były lepsze i słabsze momenty, ale liczy się efekt końcowy. Mamy kolejny tytuł mistrza Polski. To jest dla nas najważniejsze. W życiu piłkarza są lepsze i gorsze chwile, ale nie można się załamywać, trzeba pruć do przodu. Tylko taki sposób myślenia da nam szansę na sukces, na kolejne trofeum - przyznał "Jędza".

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły