Adam Buksa po meczu z San Marino: Zabieram ze sobą piłkę
Dodał: Kacper Zieliński
Data dodania: 06-09-2021 9:06
Adam Buksa zaliczył prawdziwe wejście smoka do reprezentacji Polski. W debiucie strzelił gola w wygranym 4:1 meczu z Albanią, natomiast w niedzielę popisał się klasycznym hat-trickiem w spotkaniu z San Marino (7:1). 25-letni napastnik ma tym samym na koncie 4 gole w dwóch meczach w narodowych barwach. Po meczu w Serravalle nie krył radości.
- Oczywiście zabieram ze sobą piłkę, to mój pierwszy hat-trick w kadrze, a nawet nie wiem, czy nie pierwszy w karierze. Bardzo się z tego cieszę - powiedział Buksa po meczu z San Marino w rozmowie z TVP Sport. - Przygotowywałem się bardzo pieczołowicie do tego zgrupowania. Nie spodziewałem się, że będę miał cztery gole po dwóch meczach - dodał.
Napastnik New England Revolution może być z siebie naprawdę zadowolony, choć gra biało-czerwonych, pomimo wysokiej wygranej, znowu nie była taka, jaką chcieliby oglądać kibice.
- Trochę martwi ta stracona bramka, ale strzelenie siedmiu goli to jest nie lada sztuka, nawet przeciwko San Marino. Wywozimy trzy punkty i koncentrujemy się już na Anglii - przyznał Buksa.
Z Anglią reprezentacja Polski zagra w środę na Stadionie Narodowym. Zwycięstwo pomoże umocnić się biało-czerwonym na drugim miejscu w grupie. O ten cel nie będzie jednak łatwo. - Czeka nas bardzo trudne zadanie, ale myślę, że stać nas na zdobycz punktową. Gorąco w to wierzę. Musimy skupić się na tym, aby się zregenerować, przeanalizować gorsze zagrania z dzisiaj, bo trochę ich było. Z dobrym nastawieniem przeciwstawimy się Anglii i obyśmy zdobyli punkty - zakończył Buksa.