Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Afery z Kamilem Glikeim ciąg dalszy. PZPN odpowie na zarzuty

Dodał: Kacper Zieliński
Data dodania: 20-09-2021 18:26
Afery z Kamilem Glikeim ciąg dalszy. PZPN odpowie na zarzuty

Po meczu Polska - Anglia w eliminacjach mistrzostw świata Wyspiarze zarzucili Kamilowi Glikowi rasizm. Sprawę zgłoszono do FIFA i międzynarodowa federacja zajęła się nią. We wtorek oficjalną odpowiedź wyśle także Polski Związek Piłki Nożnej.

Chodzi o sytuację z meczu Polska - Anglia na Stadionie Narodowym z udziałem Kamila Glika i Kyle'a Walkera. Anglicy zarzucają polskiemu obrońcy, że miał wykonywać w stosunku do Walkera rasistowskie gesty. Według nich Polak wykonał gest imitujący małpę w kierunku zawodnika Manchesteru City.

Sam Glik stanowczo zaprzeczył oskarżeniom. Także PZPN jasno stawia sprawę. Żadnych rasistowskich zachowań nie było. - Zarzuty są bezpodstawne. Mamy nagranie z naszych kamer, dokładnie będącej za bramką, którą operował Adrian Duda (Łączy Nas Piłka). Tam widać wszystko czarno na białym. Nie miały miejsca żadne gesty, o których mówili Anglicy - powiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

- W raporcie sędziego jest napisane wprost, że arbitrzy nie widzieli żadnych zachowań rasistowskich. Zresztą każdy może obejrzeć powtórkę meczu, gdzie widać reakcję Kamila, który wykonał charakterystyczny gest, sugerujący, że zawodnik za dużo mówi - dodał cytowany przez "Onet" Kwiatkowski.

TAGI

Inne artykuły