Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Łódzki Klub Sportowy oskarżony przez Duńczyków. "Nie dostaliśmy zapłaty za transfer"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 08-10-2021 14:05
Łódzki Klub Sportowy oskarżony przez Duńczyków.

- Nie dostaliśmy zapłaty od ŁKS-u za transfer Mikkela Rygaarda, choć minęło już dziewięć miesięcy od uzgodnionej daty przelewu - powiedział prezes FC Nordsjaelland, Jan Laursen w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

Mikkel Rygaard przeszedł do ŁKS-u w styczniu tego roku z duńskiego FC Norsdjaelland. Pomocnik podpisał kontrakt ważny do końca czerwca 2024 roku. 

Prezes FC Nordsjaelland Jan Laursen w rozmowie z WP Sportowe Fakty zdradził, że łódzki klub wciąż nie zapłacił za transfer Rygaarda.

- Nie dostaliśmy zapłaty, choć minęło już dziewięć miesięcy od uzgodnionej daty przelewu. Mimo że na prośbę ŁKS przesunęliśmy raz datę zapłaty, to wciąż nie otrzymaliśmy żadnej płatności. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich standardów. Profesjonalne kluby muszą dotrzymywać umów - powiedział.

- Przestali odpowiadać na nasze wiadomości, maile czy telefony. Wcześniej dostaliśmy tylko trzy odpowiedzi na więcej niż 50 prób kontaktu z naszej strony. Zrobiliśmy wszystko, żeby sytuacja nie dotarła do tego punktu. Ostrzegaliśmy ich, że sprawa może zostać upubliczniona, ale tu też nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jedynym wyjściem jest poinformowanie odnośnych federacji i departamentu prawnego UEFA - dodał Duńczyk.

ŁKS odniósł się do całej sprawy w oficjalnym komunikacie.

- Informowaliśmy ich o całej sytuacji finansowej klubu. Mieliśmy określone kłopoty, ale w następnym tygodniu kapitał naszej spółki zostanie podniesiony o siedem milionów złotych i do końca października należność zostanie uregulowana. My też cierpimy, że nie wszyscy uregulowali zobowiązań wobec nas - powiedział Bartosz Król, rzecznik prasowy klubu.

Źródło: WP Sportowe Fakty

TAGI

Inne artykuły