Afera w PZPN. Znaleziono podsłuch w gabinecie Cezarego Kuleszy
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 09-10-2021 13:17
W gabinecie Cezarego Kuleszy znaleziono podsłuch. PZPN wydał w tej sprawie oficjalne oświadczenie.
Cezary Kulesza od sierpnia tego roku pełni funkcję prezesa PZPN. Teraz na jaw wyszła ogromna afera. "Z naszych informacji wynika, że w siedzibie PZPN znaleziono podsłuch! Urządzenie znajdowało się w gabinecie prezesa związku, Cezarego Kuleszy. Na urządzenie natrafiono w piątek" - czytamy na portalu "WP Sportowe Fakty."
Wczoraj w nocy w gabinecie prezesa @pzpn_pl odkryto aktywny, działający podsluch (przesyłający sygnał) zamontowany w obudowie grzejnika. Kto stoi za nielegalna inwigilacja @Czarek_Kulesza ? Metody rodem z SB pic.twitter.com/cnEtUDx593
— Piotr Nisztor ???????? (@PNisztor) October 9, 2021
"Podsłuch w biurze C. Kuleszy: znaleziony wczoraj "niespodziewanie" w trakcie rutynowej kontroli, w obudowie grzejnika. Obecnie w biurze PZPN 'piekiełko', pracuje policja, kryminalistycy. Ściągane są odciski palców, różne osoby są przesłuchiwane. Trudno to będzie namierzyć" - napisał dziennikarz Sport.pl Kuba Seweryn na Twitterze.
Podsłuch w biurze C. Kuleszy:
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) October 9, 2021
- znaleziony wczoraj "niespodziewanie", w trakcie rutynowej kontroli, w obudowie grzejnika.
- obecnie w biurze PZPN "piekiełko", pracuje policja, kryminalistycy. Ściągane są odciski palców, różne osoby są przesłuchiwane.
- trudno to będzie namierzyć.
W sobotę przed południem oficjalne oświadczenie wydał także Polski Związek Piłki Nożnej, w którym potwierdził, że w gabinecie Cezarego Kuleszy znaleziono podsłuch.
- W piątek 8 października 2021 roku w godzinach wieczornych, podczas rutynowej kontroli w biurze prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy, wykryte zostało urządzenie podsłuchowe. Sprawa została przekazana odpowiednim organom, które zabezpieczyły ślady i rozpoczęły dalsze czynności. O sprawie będziemy informować w kolejnych komunikatach - napisano w oświadczeniu.
- Tak to prawda, został znaleziony podsłuch w naszym gabinecie przez firmę. Zawiadomiliśmy policję. Śpimy jednak spokojnie, bo nie mamy nic do ukrycia - powiedział szef PZPN.
Źródło: WP Sportowe Fakty