Znowu kiepskie wieści dla Legii. Jak nie idzie, to nie idzie...
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 27-11-2021 18:35
Legia Warszawa ma tej jesieni mnóstwo najróżniejszych problemów. Już trener Marek Gołębiewski mógł zacząć się cieszyć, że do gry wracają Artur Boruc - na Jagiellonię Białystok i Maik Nawrocki - na Motor Lublin w Pucharze Polski, a tu okazało się, że do końca roku traci Ernesta Muciego.
Albański ofensywny piłkarz doznał kontuzji w samej końcówce wyjazdowego spotkania z Leicester City w 5. kolejce Ligi Europy (1:3). Muci opuścił murawę w asyście lekarzy Legii, wyraźnie kulejąc.
Po powrocie do Polski piłkarz przeszedł badania lekarskie. Zdaniem Sport.tvp.pl już wiadomo, że Marek Gołębiewski nie będzie mógł skorzystać z usług piłkarza około 2-3 tygodnie, co w praktyce oznacza, że Muci w tym roku na boisku już raczej nie wróci.
Muci w tym sezonie zagrał już w 24 meczach Legii, strzelił 5 goli i miał asystę.
Na mecz z Jagiellonią trener Gołębiewski będzie miał do dyspozycji Artura Boruca, ale do gry nadal nie są zdolni Rafa Lopes, Lirim Kastrati i od dłuższego czasu Bartosz Kapustka, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Artur Boruc w końcu stanie w bramce Legii Warszawa. Bramkarz w dowcipny sposób zapowiedział swój powrót: Ja z ważno spawo
Futbol.pl