Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Ibrahimović zdradza kulisy słynnej awantury z Lukaku. "Pokazałem mu, gdzie jego miejsce"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 01-12-2021 12:33
Ibrahimović zdradza kulisy słynnej awantury z Lukaku.

W najnowszej książce o Zlatanie Ibrahimoviviu "Adrenalina: Moja nieopowiedziana historia" można przeczytać m.in. o starciu z Romelu Lukaku czy zachowaniu Massimiliano Allegriego.

Szwedzki napastnik, który wrócił do Włoch w grudniu 2019 roku i został zawodnikiem Milanu, zdradził kulisy sensacyjnego wówczas transferu.

AC Milan nie był pierwszym wyborem Ibrahimovicia. Reprezentant Szwecji chciał dołączyć do Napoli, ze względu na Diego Maradonę, który był legendą klubu.

- Oglądałem film dokumentalny o nim i podjąłem decyzję o przejściu do Napoli. Wszystko po to, by zrobić to co Diego: wygrać Scudetto - można przeczytać w książce. 

- Byłem zmęczony Stanami Zjednoczonymi. Wiedziałem, że będę chciał odejść.Mino Raiola powiedział: "Jesteś szalony, musisz wrócić do Włoch. Wtedy doszło do porozumienia z Napoli, ale prezydent klubu Aurelio De Laurentiis zwolnił Carlo Ancelottiego - kontynuuje Ibrahimović.

- Zapytałem Mino Raiolę: "Który klub jest w dołku, żebym mógł to zmienić?". Odpowiedział: "Wczoraj Milan przegrał 0:5 z Atalantą w Bergamo". Decyzja sama się podjęła, powiedziałem: "Lecimy do Mediolanu. To klub, który znam i miasto, które lubię" - zakończył wątek Milanu 40-latek.

Ibrahimović wspomniał również o kłótni z Romelu Lukaku podczas derbów Mediolanu 26 stycznia 2021 roku. Sprzeczka pomiędzy gwiazdorami odbiła się głośnym echem we Włoszech. Media twierdziły, że podczas kłótni Belg został obrażony na tle rasistowskim. Sprawą zainteresował się nawet FIGC (Włoski Związek Piłki Nożnej), który obu piłkarzy ukarał sankcją finansową. Jej wysokość piłkarze mieli ustalić osobiście. 

- Lukaku najpierw się kłócił z Romagnolim, potem z Saelemaekersem. Zainterweniowałem. Wstawiłem się za kolegami z drużyny, ale Lukaku mnie zaatakował prywatnie. Byłem w szoku. Byliśmy przecież kolegami, graliśmy razem w Manchesterze United - opowiedział Ibra

- Lukaku ma wysokie ego. Myśli, że jest mistrzem i jest naprawdę silny. Tylko, że ja dorastałem w getcie w Malmoe i gdy ktoś podchodzi do mnie ze spuszczoną głową, pokazuję mu, gdzie jego miejsce - dodał napastnik Milanu.

- Dlatego uderzyłem go, w jego czuły punkt: rytuały jego mamy. Wtedy stracił kontrolę. Mimo wszystko, wciąż mam wątpliwości, bo przegraliśmy derby. Mnie wyrzucono z boiska. Potem doznałem kontuzji. Wydarzyło się wiele złego. Nie nienawidzę nikogo, tym bardziej Lukaku. Musiałem z nim wyrównać rachunki. Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy. Czy to będzie na ulicy? Nie. Takie konflikty trzeba rozwiązać na boisku - zdradził Ibrahimović.

Frma Enervigo kupi akcje klubu z PKO BP Ekstraklasy za ponad 3 miliony złotych

TAGI

Inne artykuły