Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wielki talent może zagrać dla Polski. Daje jasny sygnał

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-12-2021 10:17
Wielki talent może zagrać dla Polski. Daje jasny sygnał

Zaledwie 17-letni Gabriel Slonina to rewelacja sezonu 2021 w Major League Soccer. Młody bramkarz z Chicago Fire ma polskie korzenie i wciąż myśli o tym, by reprezentować kraj swoich przodków.

Urodzony w USA Slonina w tym sezonie zagrał w 11 meczach Strażaków z Chicago w MLS. Spisywał się w bramce Fire bardzo dobrze. Szybko zrobiło się o nim głośno. Jego powołaniem zainteresowali się Amerykanie, dla których grał w reprezentacjach juniorskich i młodzieżowych, ale sam piłkarz myśli o tym, czy nie wybrać gry dla Polski.

Póki co Slonina został powołany do seniorskiej reprezentacji USA na towarzyski mecz z Bośnią i Hercegowiną. Występ 18 grudnia w Carson w Kalifornii nie zamknie mu jednak drzwi do reprezentacji Polski.

- Wciąż nie zadecydowałem, którą kadrę ostatecznie będę reprezentował. To jest wciąż 50:50. Jeszcze nigdy nie miałem okazji być na zgrupowaniu którejkolwiek reprezentacji Polski, a muszę powiedzieć, że naprawdę na to czekam. Chciałbym zagrać w koszulce z orzełkiem na piersi, bo wiem, że to coś wyjątkowego. Obserwuję obie reprezentacje, uwielbiam zarówno Polskę, jak i USA i wiem, że czeka mnie bardzo trudna decyzja. Muszę wybrać to, co będzie dla mnie najlepsze i dlatego naprawdę chciałbym zobaczyć, jak to wszystko wygląda w reprezentacjach Polski - przyznał młody bramkarz w rozmowie ze Sport.pl.

W przeszłości Sloninę na grę dla Polski namawiał już Maciej Chorążyk z PZPN, który odpowiada za wyszukiwanie piłkarzy z polskimi korzeniami. Chorążyk uważał, że Slonina nie był zainteresowany grą w Biało-Czerwonych. - Miałem wtedy tylko 15 lat i nie tyle nie byłem zainteresowany, co zwyczajnie się bałem. Wiem, że nie mówię najlepiej po polsku i trochę mi weszło do głowy to, że nie zostanę dobrze przyjęty. Byłem wystraszony, obawiałem się tego, ale od tego momentu wiele się zmieniło. Z perspektywy czasu, na sto procent zmieniłbym tamtą decyzję, gdybym tylko mógł - skomentował Slonina. 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły