Dziekanowski: Czy Adam Nawałka jest w stanie rozpalić w sobie ogień?
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 03-01-2022 10:00
Dariusz Dziekanowski w swoim felietonie w „Przeglądzie Sportowym” zajął się tematem wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Były piłkarz podkreślił, że żaden z polskich szkoleniowców wymienianych wśród kandydatów nie przekonuje go swoim warsztatem.
Dariusz Dziekanowski stwierdził, że jeśli nie stać PZPN na szkoleniowca z czołówki europejskiej, trzeba zatrudnić polskiego trenera. Były reprezentant Polski sceptycznie pochodzi do kilku kandydatów.
- Jeśli nie stać nas na zagranicznych trenerów, to trzeba szukać kandydata we własnym kraju - napisał Dziekanowski.
- Numerem jeden w mediach jest Adam Nawałka, ale ja mam obawy, czy on jest w stanie rozpalić w sobie ogień, który miał, kiedy zaczynał pracę z kadrą. Martwi mnie, że od dwóch lat, czyli od nieudanego epizodu w Lechu, nie ma go w piłkarskim środowisku - podkreślił ekspert.
- Niżej na liście jest Czesław Michniewicz, czyli kolejny obecnie bezrobotny trener, który ma za sobą nieudany rok pracy w Legii. Następny kandydat, również aktualnie bez pracy, to Michał Probierz, który już wiele miesięcy temu chciał zrobić sobie przerwę z powodu wypalenia i podał się do dymisji w Cracovii. Żaden nie jest moim faworytem - podsumował Dziekanowski.
Wśród kandydatów na nowego opiekuna polskiej kadry pojawia się coraz więcej nazwisk zagranicznych szkoleniowców takich jak Fabio Cannavaro, Andrea Pirlo, Avram Grant czy Ante Cacić.
Nowy selekcjoner ma zostać przedstawiony 19 stycznia.
Źródło: Przegląd Sportowy