Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Piłkarz Milanu musi zapłacić kilkanaście milionów euro odszkodowania byłemu klubowi!

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 24-01-2022 12:49
Piłkarz Milanu musi zapłacić kilkanaście milionów euro odszkodowania byłemu klubowi!

Rafael Leao jest piłkarzem Milanu. Trzy lata temu Portugalczyk jednostronnie zerwał kontrakt ze Sportingiem CP. Teraz okazuje się, że Sąd Apelacyjny podtrzymał pierwotny wyrok Trybunału Arbitrażowego z Lozanny.

Leao musi zapłacić byłemu klubowi aż 16,5 miliona euro odszkodowania.

Jak opisuje sprawę Marcin Długosz z TVP Sport wszystko zaczęło się od wydarzeń w 2018 roku. Wówczas do ośrodka treningowego Sportingu wdarli się kibice klubu i pobili kilku zawodników portugalskiego giganta. Wówczas wielu piłkarzy zażądało rozwiązania umowy z winy klubu. Jednym z nich był Rafael Leao.

Portugalczyk trafił najpierw do francuskiego Lille, a rok później do Milanu za niemal 30 milionów euro. Cały czas jednak odbywał się proces wytoczony przez Sporting. Portugalski klub domagał się aż 46 milionów euro odszkodowania od Leao. Miała to być równowartość klauzuli odejścia.

Trybunał w Lozannie zasądził 16,5 miliona, a obecnie Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok. Skrzydłowemu pozostaje już tylko walka w ostatniej instancji, a więc w Sądzie Najwyższym.

- Obecna pensja Rafaela Leao w AC Milan oscyluje w granicach 1,5 miliona euro netto rocznie. Po przedłużeniu umowy, o czym bardzo głośno, może wzrosnąć do 3-4 milionów. W zetknięciu z 16,5 miliona euro kary i tak kwoty te nie robią jednak wrażenia. Nie pozwalają myśleć o spokojnym spłaceniu zobowiązania - pisze Marcin Długosz z TVP Sport.


Źródło: TVP Sport

Ekspert zdumiony kasą oferowaną nowemu selekcjonerowi. "Zbigniew Boniek dał przyzwolenie na pewnego rodzaju rozpasanie"

TAGI

Inne artykuły