Czesław Michniewicz: Szwecja czy Czechy? Najważniejsze to zagrać finał na własnych zasadach!
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 11-03-2022 21:30
Czesław Michniewicz spędził ostatnie dwa tygodnie na Kaszubach, gdzie przygotowywał taktykę na finał baraży o awans do mistrzostw świata, w którym reprezentacja Polski zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji pomiędzy Szwecją a Czechami. Selekcjoner na antenie "Prawdy Futbolu" podkreślił, że spotkanie na Stadionie Śląskim trzeba rozegrać na własnych zasadach.
Michniewicz i jego asystenci rozpracowują Szwedów i Czechów.
- My trenerzy możemy o rywalach opowiadać godzinami. Jednak zawodnikowi tak szczegółowa wiedza nie jest potrzebna. Piłkarz potrzebuje esencji z tego, co przerobią trenerzy – potrzebuje najistotniejszych rzeczy. Nie ma też co, a często tak się dzieje na podstawie analiz, rysować obrazu rywala, którego nie da się pokonać - mówi selekcjoner.
- O awansie na mundial zdecyduje jeden mecz. Zdając sobie sprawę z oczekiwań kibiców, co widać po tym jak szybko kupione zostały bilety, musimy zachować chłodną głowę. Musimy ten mecz – czy ze Szwecją, czy z Czechami – zagrać na własnych zasadach - podkreśla.
- Pierwsze dni zgrupowania rozpocznę od pracy nad własnymi pomysłami, jeśli chodzi o zespół. I dopiero po 24 marca, gdy będziemy znali rywala w finale baraży, skoncentrujemy się na tym przeciwniku, przekazując odpowiednią wiedzę piłkarzom. Tak, czy inaczej – czy Szwedzi, czy Czesi, to zagrają w bloku czteroosobowym w obronie. I właśnie na to położymy akcent w niektórych rozwiązaniach w ataku - podsumowuje Czesław Michniewicz.
Powołania dla piłkarzy z polskiej ligi zostaną ogłoszone w poniedziałek.
Źródło: Prawda Futbolu