Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Szara eminencja Bayernu Monachium wstrzymuje negocjacje z Barceloną ws. transferu Roberta Lewandowskiego

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 11-07-2022 8:46
Szara eminencja Bayernu Monachium wstrzymuje negocjacje z Barceloną ws. transferu Roberta Lewandowskiego

Jak informuje "Bild", za wstrzymywaniem rozmów Bayernu z Barceloną dotyczących transferu Roberta Lewandowskiego stoi Uli Hoeness, były wieloletni prezes monachijskiego klubu. Działacz po ustąpieniu ze stanowiska, wciąż pociąga za sznurki w klubie z Allianz Arena.

Barcelona do tej pory przedstawiła trzy oferty za Roberta Lewandowskiego. Wszystkie zostały konsekwentnie odrzucone. Ostatnia opiewał na 40 milionów euro plus 5 milionów w bonusach, co jak na piłkarza 34-letniego, któremu został rok ważnego kontraktu, jest kwotą bardzo atrakcyjną. Jedan Bayern twardo trzyma się przy swoim stanowisku, że Lewandowski 12 lipca ma się stawić w ośrodku treningowym klubu. Niemcy żądają od Katalończyków minimum 50 milionów euro.

Jak donosi "Bild" za wyhamowywaniem negocjacji z Barceloną stoi szara eminencja niemieckiego klubu, czyli 70-letni Uli Hoeness. Przez wiele lat pełnił on funkcję prezesa Bayernu, ale ze względu na kłopoty z prawem zrezygnował ze piastowanego stanowiska. Działacz nie zamierzał jednak usuwać się w cień i wciąż ma ogromny wpływ na decyzje podejmowane na Allianz Arena, tym bardziej, że wciąż pozostaje członkiem zarządu.

Hoeness jest przeciwny transferowi "Lewego", o czym mówił w wielu wywiadach. Działacz ma bardzo duży wpływ na Hasana Salihamidzicia, dyrektora sportowego Bayernu, który był coraz bardziej skłonny do negocjacji z Barceloną, ale Hoeness.potrafił mu to skutecznie wyperswadować.

- Zawsze mówiłem, że jeżeli nie będziemy mieli alternatywy, która naszym zdaniem może go w pewnym stopniu zastąpić - a w tej chwili wydaje się to trudne - to zdecydowanie będę opowiadał się za tym, podobnie jak wszyscy w klubie, aby został na kolejny rok - mówił Hoeness w rozmowie ze "Sport1.de".

"Bild" powołuje się na wypowiedzi osób z obozu Roberta Lewandowskiego, które są pewne, że gdyby nie destrukcyjne działania 70-letniego Hoenessa, kapitan reprezentacji Polski już byłby zawodnikiem Barcelony.

Według Gerarda Romero, znanego dziennikarza, eksperta na rynku transferowym, Barcelona przygotowuje czwartą ofertę za "Lewego", która ma opiewać na ponad 50 milionów euro. 

Show must go on.


Źródło: Bild 

TAGI

Inne artykuły