Marek Papszun przestrzega przed rywalizacją ze Spartakiem Trnava
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 04-08-2022 11:30
Przed Rakowem Częstochowa dzisiaj o godzinie 18.30 konfrontacja w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Wicemistrz Polski zmierzy się ze Spartakiem Trnava.
Szkoleniowiec częstochowian Marek Papszun przestrzega przed zbytnim optymizmem.
- Przyjechaliśmy do Trnawy do przeciwnika, który jest wiodącą drużyną w słowackiej ekstraklasie z doświadczeniem w europejskich pucharach, gdzie w ostatnich latach drużyny z tego kraju były lepsze od polskich, żeby przypomnieć tyko rywalizację Spartaka i Legii. To już jednak historia - mówi trener Marek Papszun.
- Siła tych drużyn jest porównywana. My w konfrontacji ze Spartakiem będziemy się chcieli zaprezentować z jak najlepszej strony. Najlepiej tak, żeby wypracować sobie zaliczkę już w pierwszym meczu i z większym spokojem czekać na rewanż w Częstochowie - podkreśla szkoleniowiec wicemistrza Polski.
- Zespół Spartaka złożony jest z doświadczonych graczy, wsparty przez młodych, szybkich zawodników i jest nastawiony na ofensywny futbol. Zdajemy sobie jednak sprawę ze swojej siły i możliwości. Oczywiście, boisko wszystko zweryfikuje. Przeciwnik zna nas, a my jego. Faworyt? To nie do mnie pytanie. Nie bawię się w takie spekulacje. Moja rola to przygotować drużynę. Takie dywagacje kto jest faworytem, to już rola was dziennikarzy i kibiców. Ja ze swoim sztabem jak najlepiej przygotowałem drużynę, a jak będzie to przekonamy się w czwartek wieczorem na boisku i potem w "drugiej" połowie w rewanżowym meczu w Częstochowie - zaznacza trener Papszun.
Początek meczu Spartak - Raków w III rundzie eliminacji LKE o godzinie 18.30. Relacja w TVP Sport.