Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Paweł Dawidowicz bohaterem głośnego transferu. Kluby z Premier Leaue chcą reprezentanta Polski

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 13-08-2022 16:34
Paweł Dawidowicz bohaterem głośnego transferu. Kluby z Premier Leaue chcą reprezentanta Polski

Dużo w ostatnim czasie pisze się o transferach Polaków z Włoch do Anglii. Zaczęło się od zakusów West Hamu United w kierunku Piotra Zielińskiego, potem ofertę Młotów, podobnie jak pomocnik SSC Napoli, odrzucił też Jakub Kiwior ze Spezii Calcio. Teraz do Premier League miałby z Serie A przeprowadzić się Paweł Dawidowicz.

Angielski dziennikarz Pete O'Rourke informuje, że dwa kluby z angielskiej elity są zainteresowane sprowadzeniem. Mowa o Fulha i Bournemouth.

Póki co żadna oferta za Dawidowicza nie została złożona. Szefowie Hellas Werona, obecnego klubu polskiego obrońcy, nie mieli więc okazji by odnieść się do jakiejś propozycji za piłkarza, który występuje w klubie od 2018 roku. Początkowo Dawidowicz był wypożyczony z Benfiki Lizbona, a potem został wykupiony.

Dawidowicza ma obecnie 27 lat. W Serie A zagrał 62 spotkania. Byłoby ich więcej, gdyby nie kontuzja. Leczenie zabrało Polakowi sporo czasu i sporo okazji do wystepów.

Nie wiadomo, ile Hellas zażądałby za Dawidowicza. Pewne jest, że Polak ma umowę do 2025 roku i jest wyceniany na kilka mln euro. 

W Fulham Dawidowicz rywalizowałby o miejsce w składzie m.in. z Issą Diopem sprowadzonym z West Ham za 18 mln euro i Terencem Kongolo (wcześniej m.in. Feyenoord i AS Monaco) oraz Timem Reame, 46-krotnym reprezentantem USA. Z kolei w Bournemouth są sprowadzony z Feyenoordu Argentyńczyk Marcos Senesi i kapitan drużyny Lloyd Kelly.

Futbol.pl 

TAGI

Inne artykuły