Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Sensacja w Belgii. Club Brugge odprawił z kwitkiem Atletico Madryt (VIDEO)

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 05-10-2022 9:09
Sensacja w Belgii. Club Brugge odprawił z kwitkiem Atletico Madryt (VIDEO)

Przed meczem trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w Brugii była ekipa Diego Simeone. Tymczasem Atletico Madryt nieoczekiwanie przegrało w wyjazdowym spotkaniu z Club Brugge 0:2.

Atletico Madryt miało okazje do zdobycia bramki w pierwszej połowie meczu za sprawą Antoine’a Griezmanna czy Alvaro Moraty, ale obaj piłkarze nie wykorzystali swoich szans. W 36. minucie spotkania swoją trafił za to Kamal Sowah, który sprawił, że to gospodarze schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej odsłonie „Rojiblancos” walili głową w mur i znów nadziali się na kontrę gospodarzy. W 62. minucie meczu na 2:0 podwyższył Ferran Jutgla, który jeszcze niedawno grał dla Barcelony. Utalentowany piłkarz wyrasta w Belgii na gwiazdę europejskiego formatu.

W 76. minucie spotkania szansę na zdobycie bramki kontaktowej miał Antoine Griezmann, jednak Francuz spudłował z rzutu karnego – trafił w poprzeczkę. Chwilę później trafił do siatki gospodarzya, ale był na spalonym. Następnie groźne uderzenie oddał jeszcze Joao Felix, jednakże rezultat do końca tego pojedynku już się nie zmienił.

Taki wynik oznacza, że liderem grupy B sensacyjnie jest… Club Brugge.

Belgijski team ma na swoim koncie komplet, czyli dziewięć punktów, a pozostałe trzy zespoły w tej grupie – Atletico Madryt, Bayer Leverkusen oraz Porto – do tej pory uzbierały po trzy oczka. Walka o wyjście do fazy pucharowej zapowiada się niezwykle emocjonująco. 

Fot. Club Brugge

TAGI

Inne artykuły