Maciej Stolarczyk zły i rozczarowany. "Wiedzieliśmy, kto stanowi zagrożenie..."
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 12-10-2022 21:50
Maciej Stolarczyk był załamany po sensacyjnej wpadce Jagiellonii Białystok w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Ekipa byłego obrońcy przegrała na wyjeździe 1:3 z trzecioligową Lechią Zielona Góra. Szkoleniowiec nie ukrywał żalu i rozgoryczenia.
Jagiellonia była zdecydowanym faworytem pucharowego starcia. Wydawało się, że Duma Podlasia poradzi sobie łatwo z grającym na czwarty poziomie rywalem, ale skończyło się kompromitacją.
Stolarczyk w pomeczowej wypowiedzi nie krył swojego wielkiego niezadowolenia. Wskazywał przyczyny porażki m.in. w nieskuteczności.
- Gratuluję gospodarzom. Taki rezultat jest z pewnością powodem do radości dla Lechii. Nic dziwnego, skoro Kopciuszek pokonał faworyta. Jesteśmy rozczarowani. Przewidywaliśmy inny scenariusz, zagraliśmy słabe spotkanie - powiedział Stolarczyk na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Jagiellonii.
- Przeciwnik wykorzystał nasze słabości, zdobył trzy bramki. Mieliśmy swoje okazje, ale musimy jeszcze sporo pracować nad tym, żeby zamieniać je na gole oraz nie dopuszczać rywali do sytuacji - dodał szkoleniowiec Jagi.
- Ten mecz jest dowodem na to, że przed nami ogrom pracy. To dla nas gorzka pigułka i lekcja pokory, którą dało nam życie. Widzieliśmy jak prezentuje się Lechia. Wiedzieliśmy kto stanowi zagrożenie, w jaki sposób gra ten zespół. Nie było to dla nas zaskoczenie, więc tym bardziej jestem rozczarowany tym, jak zagraliśmy - zakończył Stolarczyk.
Futbol.pl