Reprezentant Brazylii czeka na diagnozę. Udział w mistrzostwach świata poważnie zagrożony
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 17-10-2022 11:30
Richarlison opuścił boisko podczas meczu Tottenhamu z Evertonem (2:0). Brazylijczyk po meczu nie krył emocji, gdyż może nie spełnić swego marzenia o występie na mistrzostwach świata w Katarze.
Brazylijczyk doznał kontuzji łydki. Szkoleniowiec Tottenhamu na konferencji pomeczowej przyznał, że nie będzie mógł liczyć na niego w najbliższym spotkaniu, zaś na dalsze prognozy trzeba czekać do badań. Richarlison nie był w stanie ukryć łez w pomeczowym wywiadzie.
For those that are against national teams and international play, listen and watch Richarlison and how heartbroken he is for not being able to see out his dream. pic.twitter.com/17rfWA138N
— Juan Arango (@JuanG_Arango) October 15, 2022
– Trochę trudno o tym mówić, bo jestem tak blisko spełnienia marzenia. Raz już doznałem podobnej kontuzji. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić do zdrowia jak najszybciej. W Evertonie pauzowałem przez nią dwa miesiące. Ciężko teraz rozmawiać, ale zobaczymy, co się stanie - powiedział Brazylijczyk.
- W poniedziałek przejdę badania, ale boli mnie nawet chodzenie. Trzeba czekać. To już tak blisko. Został tylko miesiąc, już się szykowaliśmy, codziennie staraliśmy się, by nie przydarzyło się nic poważnego. Niestety, dziś doznałem kontuzji łydki. Teraz trzeba czekać i codziennie się rehabilitować, by jak najszybciej wyzdrowieć - podkreślił załamany Richarlison.