Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Tomas Pekhart znowu w PKO BP Ekstraklasie? Miałby zastąpić kontuzjowanego napastnika

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-12-2022 18:09
Tomas Pekhart znowu w PKO BP Ekstraklasie? Miałby zastąpić kontuzjowanego napastnika

Legia Warszawa w zimowej przerwie jest właściwie zmuszona, przez kłopoty zdrowotne sprowadzonego latem Blaza Kramera, pozyskać środkowego napastnika. Przy Łazienkowskiej znowu wraca temat... powrotu Tomasa Pekharta.

Czeski serwis iSport.cz informuje, że Pekhart może znowu zagrać w Legii. Piłkarz, który był w zespole Wojskowych w latach 2020-2022 zanotował 90 meczów, strzelił 39 goli i zdobył 2 mistrzostwa Polski, jest teraz wolnym zawodnikiem, bowiem szybko dobiegła końca jego przygoda z Gaziantep FK.

W tureckim klubie zagrał 444 minuty w 12 meczach Super Lig, strzelił gola i miał asystę oraz 75 minut w Pucharze Turcji i także zdobył bramkę. 

33-letni Pekhart rozwiązał w środę umowę i już jest łączony z Legią, która rozgląda się za napastnikiem, bo straciła znowu Blaza Kramera. Sprowadzony na Ł3 latem piłkarz zdążył zagrać jesienią tylko 195 minut i strzelił jednego gola. Miał problemy zdrowotne i teraz znowu się posypał. 

"Chirurgicznie z przywodzicielem jest wszystko w porządku, ale zawodnik musi brać leki, przejść terapię połączoną z rehabilitacją i być bardzo ostrożnie prowadzony. Nawet przez 3-4 miesiące może nie być gotowy do gry na pełnych obrotach – usłyszeliśmy przy Łazienkowskiej" - czytamy na Legia.net.

Pekhart miałby go zastąpić. Zna Legię i polską ligę, nie potrzebowałby więc długiej aklimatyzacji, a dodatkowo pasowałby do taktyki Kosty Runjaicia i mógłby grać w ataku obok bardziej mobilnego i lepszego technicznie Carlitosa.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły