Cezary Kulesza przedstawił nowego selekcjonera. I przekręcił jego imię

Cezary Kulesza zabrał głos na początku konferencji prasowej, na której zaprezentowano Fernando Santosa jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes PZPN wyjaśnił okoliczności wyboru Portugalczyka i powodu, dla których zdecydował się właśnie na tego szkoleniowca. Przy okazji... przekręcił jego imię.

- Wiemy, że ostatnie dni i tygodnie były burzliwe. Poświęciliśmy dużo pracy, a wybór był wyborem trudnym, ale dotarliśmy do celu. Jako prezes PZPN uważam, że stać nas na wybór najlepszego z możliwych selekcjonerów. Jako federacja jesteśmy na to gotowi. Zależało nam na tym, żeby trener miał doświadczenie z reprezentacji i nie chcieliśmy, by uczył się zawodu selekcjonera. Braliśmy pod uwagę pracę selekcjonera z kadrą, sukcesy, doświadczenie, charyzma, praca z grupą i takiego trenera mamy. Jest nim Fernando (prezes Kulesza powiedział Felipe - przyp. red.) Santos. Prowadził Grecję i Portugalię. Zdobył mistrzostwo Europy, wygrał Ligę Narodów. Pracował z bardzo dobrymi piłkarzami, z gwiazdami jak z Cristiano Ronaldo. Trener przeprowadza się z rodziną do Warszawy. Ma dodatkowo pomagać w programie szkolenia młodzieży. Oczywiście jego pracę będzie można ocenić po jakimś czasie. Wierzę, że Santos wniesie dużo dobrego do naszej piłki - powiedział Cezary Kulesza.

Potem nastąpiło już oficjalne zaproszenie Fernando Santosa i powitanie nowego selekcjonera.

Futbol.pl

TAGI