Rozchwytywany pomocnik Brighton próbuje wymusić transfer do Arsenalu. Piłkarz opuścił trening
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 28-01-2023 12:30

Moises Caicedo nie pojawił się na sobotnim treningu Brighton. Takie informacje przekazał Fabrizio Romano. Rozchwytywany pomocnik Mew próbuje wymusić transfer do Arsenalu.
Moises Caicedo w piątkowy wieczór opublikował emocjonalne oświadczenie. Piłkarz domagał się w nim, aby władze Brighton wyraziły zgodę na jego transfer. Wiele wskazuje na to, że Brighton rozstanie się z Ekwadorczykiem podczas zimowego okienka.
– Jestem wdzięczny panu Bloomowi i Brighton za danie mi szansy gry w Premier League i czuję, że zawsze dawałem z siebie wszystko. Zawsze gram w piłkę z uśmiechem i sercem. Jestem najmłodszym z dziesięciorga rodzeństwa i wychowałem się w ubogiej rodzinie w Santo Domingo w Ekwadorze. Moim marzeniem zawsze było zostać najbardziej utytułowanym piłkarzem w historii Ekwadoru. Jestem dumny, że mogę wnieść rekordową opłatę transferową dla Brighton, która pozwoliłaby im ponownie zainwestować i pomóc klubowi w dalszych sukcesach. Fani przyjęli mnie do swoich serc i zawsze będą w moim sercu, więc mam nadzieję, że zrozumieją, dlaczego chcę skorzystać z tej wspaniałej okazji – napisał Ekwadorczyk i w sobotę nie pojawił się na zajęciach.
EXCL: Moises Caicedo didn’t turn up for training today — he wants leave immediately. Caicedo could also miss tomorrow’s game. ⚠️ #BHAFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 28, 2023
???? Understand Arsenal are expected to improve their bid, after £60m revealed yesterday. #AFC
???? Chelsea offered £55m — rejected too. #CFC pic.twitter.com/Xzt2f43ACI
Środkowy pomocnik nie zamierza dłużej występować na The Amex i władze Mew z pewnością usiądą do kolejnych negocjacji z Arsenalem. Stanowisko szefów Brighton jest nieugięte i nie sprzedadzą Ekwadorczyka za mniej niż 70 milionów euro. Pierwsza oferta Kanonierów została już odrzucona.