Cezary Kulesza nie chciał zatrudnić Marka Papszuna w roli selekcjonera reprezentacji Polski

Wiceprezes PZPN i działacz Rakowa Częstochowa, Wojciech Cygan, w programie "Studio Ekstraklasa" w "Interii" przyznał, że Cezary Kulesza nie brał pod uwagę zatrudnienia Marka Papszuna na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. 

Szkoleniowiec lidera PKO BP Ekstraklasy był wymieniany w gronie kandydatów do objęcia schedy po Czesławie Michniewiczu. Papszun jest uważany za najlepszego polskiego szkoleniowców i część ekspertów oraz kibiców widziałaby go w roli sternika kadry narodowej. Jak się okazuje, taki scenariusz nie był w ogóle brany pod uwagę przez Cezarego Kuleszę. O szczegółach w programie "Studio Ekstraklasa" poinformował jeden z wiceprezesów polskiej federacji, Wojciech Cygan.

- Od początku było jasne, że Cezary Kulesza nie chciał osłabiać takiego projektu, jakim jest Raków Częstochowa. Nie chciał brać też trenera z ważnym kontraktem - powiedział.

Cygan odniósł się także do tematu przedłużenia współpracy z Papszunem przez aktualnego lidera Ekstraklasy. Obecny kontrakt szkoleniowca obowiązuje tylko do końca czerwca tego roku.

- Michał Świerczewski i Marek Papszun mają bieżący kontakt ze sobą. Wiemy, jaka jest sytuacja w rozgrywkach. Najważniejsze jest, żeby start był efektywny, żeby utrzymać przewagę nad Legią. To jest najważniejsze w tej chwili - podkreślił.

Źródło: Interia.pl

TAGI