Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Rzecznik PZPN: "Pierwsze powołania Santosa? Rewolucji nie będzie"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 07-02-2023 13:30
Rzecznik PZPN:

Fernando Santos, wraz z trzema asystentami, we wtorek przyleci do Warszawy. Rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski wypowiedział się na temat pierwszych dni pracy nowego selekcjonera w Polsce, a także powołań na najbliższe zgrupowanie.

- Fernando Santos przyleci do Warszawy we wtorkowy wieczór. Wiemy, że zamieszka w stolicy Polski, ale nie wiadomo jeszcze, pod jakim adresem. Wybór mieszkania dla selekcjonera jeszcze trwa. Każdy z nas kiedyś szukał mieszkania. Trzeba pojechać i zobaczyć, gdzie trener się będzie dobrze czuł - powiedział Kwiatkowski.

- Selekcjoner w środę przyjedzie do biura ze swoimi asystentami. Zakładam, że codziennie będzie przygotowywał się do pierwszego zgrupowania, bo czasu jest naprawdę niedużo. Według przepisów FIFA powołania do klubów trzeba wysłać do 5 marca. Pracy na pewno nie zabraknie, przez co najbliższe tygodnie będą bardzo intensywne - stwierdził. 

Według doniesień medialnych do sztabu portugalskiego trenera mają dołączyć Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek. 

- Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale selekcjoner rozmawiał z tymi kandydatami. Zakładam, że trener przyjedzie do Polski już z pomysłem na to, jak ma funkcjonować sztab. Pewnie spotka się z prezesem Cezarym Kuleszą i będą dopinać ostatnie szczegóły - ocenił.

Rzecznik polskiej federacji stwierdził, że raczej nie należy się spodziewać rewolucji przy powołaniach na mecze z Czechami i Albanią.

- Myślę, że nie ma co spodziewać się rewolucji. Selekcjoner będzie chciał się przyjrzeć tym piłkarzom, którzy byli w Katarze. Mistrzostwa były raptem dwa miesiące temu. Jest też kilku zawodników, którzy z różnych względów nie pojechali na mundial, a byli blisko reprezentacji. Selekcjoner będzie pewnie korzystał z tego grona - powiedział Kwiatkowski.

Rzecznik polskiej federacji stwierdził, że niektóre rozwiązania proponowane przez sztab Santosa go zaskoczyły.

- Rozmawiałem z asystentami trenera na temat ich wcześniejszej pracy między innymi w reprezentacji Portugalii. Ogłaszają szeroką kadrę, trzymając się ściśle terminu 15 dni przed początkiem okienka międzynarodowego. Informują o tym kluby, ale nie opinię publiczną. Powiedziałem, że takie rozwiązanie u nas raczej nie zadziała, bo tutaj wszyscy bardzo czekają na powołania. Właściwa kadra jest ogłaszana przez selekcjonera na konferencji prasowej na kilka dni przed początkiem zgrupowania. Jeżeli chodzi o ogłoszenie wyjściowej jedenastki na dany mecz, to też będzie to dla nas nowość. Selekcjoner będzie pokazywał skład zawodnikom dopiero po przyjeździe na stadion przed spotkaniem. Jeszcze nie spotkałem się z takim podejściem. Uważam, że to jest dobre, bo w takim przypadku uniknę pytań dotyczących wyjściowego składu - opowiedział.


Źródło: Polsat Sport

TAGI

Inne artykuły