Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jacek Zieliński, trener Cracovii po meczu ze Śląskiem: Ten remis trzeba szanować

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 06-03-2023 9:30
Jacek Zieliński, trener Cracovii po meczu ze Śląskiem: Ten remis trzeba szanować

Trener Cracovii Jacek Zieliński podczas rundy wiosennej nie zaznał jeszcze goryczy porażki na własnym stadionie. Teraz musiał zadowolić się jednym punktem w meczu ze Śląskiem Wrocław. Po zakończeniu spotkania szkoleniowiec podkreślał, że ten remis należy szanować.

- Przed meczem punktu raczej nie bralibyśmy – mówi szkoleniowiec krakowian. - Na pewno chcieliśmy pograć o trzy. W tej sytuacji, patrząc na to, jak się układał mecz, to ten remis trzeba szanować. Wiadomo, że graliśmy o trzy, ale i punkt trzeba szanować. Mamy jednak spory niedosyt. Można było przesądzić losy tego meczu na swoją korzyść, ale nie udało się, a w końcówce był horror. Gdyby Karol Niemczycki nie obronił strzału Jastrzembskiego - powiedział Zieliński.

Szkoleniowiec "Pasów" skomentował postawę Mateusza Bochnaka, który debiutował w ekstraklasowym meczu w wyjściowym składzie i zdobył pierwszego gola.

- Mateusza oceniam bardzo poprawnie. Był kreatywny. Można było pomyśleć, że mógł mieć tremę, ale dał sobie radę. To ciekawy chłopak. Wpasował się w nasze otoczenie już mocniej. Od niedawna jest z nami, będziemy mieli z niego pociechę. To, że w pierwszym meczu strzelił bramkę wiele mówi, piłka go „szuka” - podkreślił.

Na pomeczowej konferencji nie pojawił się Ivan Djurdević, opiekun Śląska Wrocław.

- Trener Ivan Djurdjević stracił głos i nie chciał występować. Stąd moja obecność na konferencji prasowej. To trudny okres dla naszego zespołu. Po meczu pucharowym nastroje nie były najlepsze, chcieliśmy w Krakowie pokazać, że jesteśmy drużyną, która potrafi walczyć na trudnym terenie, na którym Cracovia często wygrywa. Uważam, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. My w pierwszej połowie szybko strzeliliśmy bramkę, a w drugiej na 20 minut straciliśmy kontrolę nad meczem i Cracovia wtedy strzeliła gola. Potem już było tak, że nikomu się nie udało strzelić zwycięskiego gola - podsumował II trener Śląska Wrocław Maciej Stachowiak.

TAGI

Inne artykuły