Jan Tomaszewski znów nadaje. Tym razem oberwało się Lechowi Poznań
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 12-03-2023 10:15
Jan Tomaszewski, mimo zwycięstwa Lecha Poznań z Djurgarden (2:0) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, musiał wbić szpilkę Kolejorzowi.
Piłkarze Lecha rozegrali kapitalne spotkanie i zrobili wielki krok w kierunku ćwierćfinału LKE. Jan Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem", jak to on, próbował zawracać Wisłę kijem.
- Zagrali bardzo dobre spotkanie. Powtarzam, bardzo dobre, ale nie jest to jeszcze drużyna z wyżyn europejskich - stwierdził.
- Jest to taki średniak europejski, który gra bardzo dobrze i prezentuje się najlepiej z polskich drużyn oraz najdalej zaszedł. I to by było tyle - dodał.
Były reprezentant Polski miał sporo uwag do gry Lecha w pierwszym kwadransie drugiej odsłony spotkania.
- Wyszli z szatni, jakby dostali obuchem w łeb i to się nie może zdarzyć. Cały mecz był pod kontrolą, ale te 15 minut po przerwie... - podkreślił.
W opinii Tomaszewskiego, taka gra, jak w czwartkowy wieczór, to będzie za mało, aby wywalczyć awans.
- Nie było tego cwaniactwa, wyrachowania, przyspieszenia… to nie jest to. Z lepszym przeciwnikiem na pewno to będzie miało decydujące znaczenie - zakończył Jan Tomaszewski.
Źródło: SE