Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Radosław Sobolewski o przyczynach porażki Wisły Kraków z ŁKS-em

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 06-05-2023 13:17
Radosław Sobolewski o przyczynach porażki Wisły Kraków z ŁKS-em

Wisła Kraków przegrała 2:3 z ŁKS-em w spotkaniu na szczycie Fortuna 1 Ligi. Tym samym łódzki zespół umocnił się na fotelu lidera, a Biała Gwiazda zajmuje trzecie miejsce, które gwarantuje udział w barażach. Radosław Sobolewski podczas pomeczowej konferencji prasowej mówił o przyczynach porażki swojej drużyny.

Szkoleniowiec Wisły przyznał, że punktem zwrotnym w tym meczu była sytuacja z rzutem karnym. ŁKS tuż przed zakończeniem pierwszej połowy spotkania wykorzystał jedenastkę i doprowadził do wyrównania.

– Myślę, że byliśmy świadkami emocjonującego spotkania, stojącego jak na pierwszą ligę na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście z mojej perspektywy bardzo żałujemy, że nie zdobywamy trzech punktów, bo po to tutaj przyjechaliśmy. Wiedzieliśmy, z kim graliśmy – z liderem na jego boisku, ale ja nawet z perspektywy przegranej jestem zadowolony z gry zespołu. Cieszy mnie postawa moich piłkarzy – powiedział Radosław Sobolewski.

– Wiadomo, że sport drużynowy składa się z detali, z indywidualnych zagrań poszczególnych piłkarzy, którzy tworzą zespół. Wyszliśmy na prowadzenie 2:1 po naprawdę dobrej pierwszej połowie, gdy zakładaliśmy bardzo dobry pressing, spod którego trudno było wyjść zespołowi ŁKS-u, wychodziliśmy z groźnymi akcjami – dodał trener Białej Gwiazdy.

– Punkt newralgiczny w tym meczu to była sytuacja z karnym. Zrobiło się 2:2, gdy mieliśmy już naprawdę dobry wynik i pewność siebie. Zbyt łatwo oddaliśmy to, co mieliśmy. Myślę, że to był właśnie newralgiczny punkt w tym meczu. Tego bardzo żałuję, bo gdybyśmy dłużej utrzymali ten korzystny wynik, to jestem ciekaw, jak ten mecz by się potoczył. Stworzyliśmy naprawdę wiele sytuacji do strzelenia bramek, co mnie cieszy. Znajdowaliśmy w ataku często wolne przestrzenie, czyli tak, jak zakładaliśmy przed meczem. Strzeliliśmy na boisku rywala dwie bramki, ale zbyt łatwo straciliśmy trzy. Gratuluję trenerowi Moskalowi tego zwycięstwa i to wszystko z mojej perspektywy – zakończył Sobolewski.

TAGI

Inne artykuły