Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Dariusz Mioduski: Nie jestem wrogiem dla kibiców warszawskiej Legii

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 10-05-2023 11:00
Dariusz Mioduski: Nie jestem wrogiem dla kibiców warszawskiej Legii

Dariusz Mioduski po kilkunastomiesięcznej przerwie udzielił pierwszego dłuższego wywiadu. Właściciel Legii Warszawa porozmawiał z Przemysławem Iwańczykiem z tygodnika "Piłka Nożna".

Legia Warszawa otrzymała potężne wsparcie finansowe od swojego właściciela. Dariusz Mioduski zdradził kwotę, jaką zainwestował w stołeczny klub. Właściciel zdobywcy Fortuna Pucharu Polski został zapytany o to, czy zainwestował w Legię ponad 100 milionów złotych.

- Tak. Pewnie jestem w niewielkiej grupie ludzi, którzy w polską piłkę zainwestowali takie pieniądze - powiedział.

Właściciel Legii odniósł się też do krytyki, która spotyka go ze strony warszawskich kibiców. Mioduski stwierdził, że nie czuje żalu do sympatyków klubu, ale też trudno mu przejść obojętnie wobec fali hejtu.

- Kłamałbym, gdybym powiedział, że nie miało to na mnie żadnego wpływu. Jestem osobą publiczną i doświadczanie tego publicznie nie jest niczym przyjemnym. Mam to szczęście, że jestem dość silnie ukształtowany, moje życie od czasów emigracji do USA zawsze było pełne momentów prób, walki, przezwyciężania. Dodatkowo mam głębokie przekonanie, że to, co robię dla Legii, jest dla niej dobre - podkreślił.

- Nigdy nie czułem żadnego żalu, nie czuję, że jestem wrogiem dla kibiców. Oczywiście w trudnych momentach wyrażają na trybunach swoją niechęć w zdecydowany sposób, ale na co dzień otrzymuję tyle wsparcia oraz życzliwości i docenienia tego co robię od tak wielu osób, że mam dystans w trudniejszych chwilach. Oczywiście moja rodzina miała trudne momenty wiedząc, ile kosztuje mnie to nie tylko finansowo, ale i emocjonalnie czy czasowo - podsumował Dariusz Mioduski.

TAGI

Inne artykuły