Kosta Runjaić: Tym meczem chcemy podziękować kibicom za ich niesamowite wsparcie
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 27-05-2023 8:30
Trener Kosta Runjaić odpowiedział na pytania przed ostatnim meczem tego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy, Legia Warszawa - Śląsk Wrocław.
Kosta Runjaić:
- Nie jesteśmy myślami na urlopach. Nie wiem, jak przyszło to panu na myśl, by poruszyć taki temat. Sezon jeszcze się nie skończył, przed nami jeden mecz. Chcemy w tym spotkaniu podziękować kibicom za ich fenomenalny doping, nieustanne wsparcie i okazać wdzięczność za to, że są. Czas na podsumowanie sezonu nastąpi po tym meczu. Jeśli uda nam się zachować status niepokonanych na własnym boisku, to wzrost zdobyczy punktowej w porównaniu do poprzedniego sezonu będzie bliski pięćdziesięciu procentom. Pokazałoby to, że udało nam się przejść z ciemnej strony na jasną stronę mocy. Nasza pozycja jest dowodem, że jeśli wszyscy w klubie wkładają w swoją pracę wiedzę i serce, to daje to efekty. Patrząc na ostatnie tygodnie, gdy nie potrafiliśmy nawiązać do postawy z poprzednich meczów, każdy jest zobowiązany by wspiąć się na wyżyny i zakończyć sezon zwycięstwem.
- Sytuacja kadrowa jest daleka od idealnej, ale musimy sobie z takimi problemami radzić, zwłaszcza gdy chcemy grać w europejskich pucharach. W końcówce sezonu jest to sytuacja normalna, że nie wszyscy są gotowi. Yuri Ribeiro i Artur Jędrzejczyk wrócą do kadry meczowej. Jurgen Celhaka w ostatniej kolejce skręcił staw skokowy. Próbowaliśmy go jeszcze postawić na nogi, ale jutro nie zagra. Z trybun mecz będą też oglądać Bartosz Kapustka, Fiip Mladenović, Tomas Pekhart i Mattias Johansson.
- Chcemy wygrać ten mecz niezależnie od planów przeciwnika. Wszystkie drużyny, z którymi realizujemy są wyjątkowo zmotywowane na mecz z Legią. Często przeciwko nam grają swoje najlepsze spotkania w sezonie. Śląsk ma solidny zespół i będzie to trudny mecz. Musimy wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i wygrać to spotkanie.
- Rozmowy z Filipem Mladenoviciem i Josue są prowadzone, zmierzają w dobrym kierunku, ale nie są sfinalizowane. Nie chcę teraz zabierać oficjalnego stanowiska. Nie wydaje mi się, aby to wydarzyło się w najbliższych dniach.
- Legia to nie bank. Legia to klub wielosekcyjny. Znamy także drugą stronę medalu, bez odpowiedniej sytuacji finansowej nie można w tym biznesie funkcjonować. Każda złotówka jest na korzyść Legii. Co tydzień prowadzimy dyskusję z poszczególnymi działami. Jako trener ma swobodę działania, nigdy nie czułem nacisków. Do końca sezonu musieliśmy grać na maksimum możliwości, bo nasza lokata nie była znana. Przez cały sezon, jeśli chodzi o decyzje personalne, kierowałem się aspektami sportowymi. Zawsze grali ci, którzy sobie na to zasłużyli i gwarantowali najwyższą jakość. Igor Strzałek prezentuje się odpowiednio, walczy o swoje miejsce i może jutro zagrać. Miał pełne wahania formy, ale jego rozwój nas cieszy. Z uwagi na absencje Celhaki i Kapustki stwarza się też miejsce w składzie. Jedenastkę można już ustalić, bazując na tych informacjach. Jednak przed nami jeszcze jeden trening i wyjściowy skład zostanie dopiero ustalony.