Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Trener pierwszoligowca krytykuje władze klubu. "Czy my chcemy dalej oszukiwać kibiców"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 31-07-2023 8:15
Trener pierwszoligowca krytykuje władze klubu.

Resovia przegrała 0:3 z Odrą Opole w drugiej kolejce Fortuna 1. Ligi. Po meczu na konferencji prasowej wiele ostrych słów w kierunku władz klubu wypowiedział Mirosław Hajdo, szkoleniowiec rzeszowskiej drużyny.

Resovia po dwóch kolejkach Fortuna 1. Ligi nie ma na koncie nawet punktu. Po porażce z Odrą nie utrzymał ciśnienia Mirosław Hajdo. Szkoleniowiec rzeszowskiej drużyny nie trzymał języka na wodzy mówiąc o władzach klubu. Trener przyznał, że trudno funkcjonować w obecnych warunkach.

– Nie łatwo się trenuje, gdzie brakuje nam zawodników nawet do treningu. Musimy pożyczać ich ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Dziś przyjechaliśmy w siedemnastu, sześciu młodzieżowców. To świadczy o tym, gdzie teraz jesteśmy i czy my chcemy się bawić tą pierwszą ligą, oszukiwać kibiców dalej, oszukiwać zawodników, po części trenerów, czy my to chcemy dalej robić, bo jeżeli nie to trzeba otwarcie powiedzieć, że nie stać Resovii na grę na poziomie pierwszej ligi i sprawa będzie załatwiona. Nikt nie będzie się denerwował, martwił, czy będzie miał jedenastkę, czy nie będzie. Myślę, że najwyższy czas tę farsę skończyć i wziąć się za poważne traktowanie tego klubu – grzmiał Mirosław Hajdo na pomeczowej konferencji.

– Przede wszystkim, co najważniejsze, utrzymali [Odra Opole] drużynę z poprzedniego sezonu i to dzisiaj daje efekty. My to mieliśmy zrobić, nie zrobiliśmy tego pomimo, że niektórzy zawodnicy chcieli zostać, którzy odeszli. Mówiliśmy sobie w tamtym sezonie, żeby nie popełnić tego samego błędu. Dzisiaj jest jeszcze gorzej, niż było – kontynuował trener Resovii.

TAGI

Inne artykuły