Dramatyczne chwile w meczu Eredivisie. Piłkarz był reanimowany, spotkanie nie zostało dokończone

Co jakiś czas w świecie futbolu dochodzi do dramatycznych zdarzeń. Teraz takie wydarzyło się podczas meczu holenderskiej Eredivisie. Bramkarz RKC Waalwijk Etienne Vaessen musiał być reanimowany jeszcze na boisku po starciu z napastnikiem Ajaksu Amsterdam Brianem Brobbeyem.

Dramatyczna sytuacja wydarzyła się w końcówce spotkania. W pewnym momencie bramkarz Vaessen rzucił się po piłkę pod nogi szarżującego Briana Brobbeya. Napastnik Ajaksu przypadkowo trafił golkipera nogą w głowę, w wyniku czego Vaessen stracił przytomność. 28-latek musiał być reanimowany na murawie. 

Zdaniem holenderskich mediów bramkarz jeszcze na boisku odzyskał przytomność, ale początkowo sytuacja wyglądała mocno dramatycznie. - W szatni był przytomny. Nie wiedział jednak, ani gdzie jest, ani co się stało - powiedział Frank van Mosselveld, dyrektor RKC. Na wszelki wypadek Vaessen trafił do szpitala. - Życzymy Etienne’owi dużo siły i siły i mamy nadzieję, że wkrótce znów będzie z nami - czytamy w komunikacie klubu z Waalwijk.

Eh, fatalna wiadomość z Holandii. Bramkarz Waalwijku, Etienne Vaessen, został poważnie kontuzjowany podczas interwencji i musiał być reanimowany (tak podaje AD. nl)

Mecz został przerwany.pic.twitter.com/v0wl8sOEym

— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) September 30, 2023

Spotkanie RKC z Ajaksem nie zostało dokończone. Piłkarze byli zbyt wstrząśnięci, by grać dalej. W momencie przerwania spotkania było 3:2 dla gości z Amsterdamu.

Futbol.pl