Były reprezentant Polski mocno o Janie Bednarku. "On nigdy nie będzie generałem obrony, jak Kamil Glik"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 23-03-2024 6:30
Spotkanie reprezentacji Polski z Estonią wciąż jest szeroko analizowane w rodzimych mediach. Większość ekspertów skupia się na sytuacji, w której rywale zdobyli bramkę. Jakub Wawrzyniak zabrał głos na temat Jana Bednarka, który zaspał przy golu Estończyków.
Były reprezentant Polski, a obecnie ekspert telewizyjny, surowo ocenił zawodników, którzy byli "zamieszani" w bramkową akcję rywali. Oberwało się Bartoszowi Sliszowi oraz wspomnianemu Bednarkowi.
- Zaczynając od Bartka Slisza: nie ma prawa tak prosto dać się minąć i pozwolić na dośrodkowanie przeciwnika. Nie odbiera się piłki "na raz". A później? Jak po sezonie gra się czasem mecze charytatywne, to taka sytuacja nie może mieć miejsca. Zero ataku ze strony Bednarka, zero waleczności i dynamiczności - stwierdził w Kanale Sportowym.
- Przypomniała mi się wtedy Legia Warszawa z tego sezonu. Seria błędów, gdzie nikt nie potrafi naprawić pomyłki kolegi z drużyny. Slisz: źle. Bednarek: źle. Szczęsny: źle. Ta bramka nie miała prawa się wydarzyć - dodał.
Jan Bednarek podczas zgrupowań kadry próbuje sam siebie kreować na jedną z jej kluczowych postaci w szatni. Chciałby też być szefem defensywy, jak w przeszłości Kamil Glik. Zdaniem Wawrzyniaka, obrońcy Southampton brakuje cech przywódczych i nigdy nie będzie liderem defensywy.
- Bednarek nie będzie dobrym generałem, jak dawniej Kamil Glik. Może będzie znakomitym żołnierzem, kiedy zajmie się wyłącznie swoimi zadaniami - podsumował były zawodnik.
Do tej pory Jan Bednarek wystąpił w 54 meczach reprezentacji Polski i strzelił w nich gola.