Jest jasny przekaz w sprawie Paula Pogby. Juventus podjął ostateczną decyzję

Paul Pogba po znacznym skróceniu dyskwalifikacji za stosowanie zabronionych substancji i będzie niedługo mógł wrócić do treningów. W marcu 2025 będzie uprawniony ponownie do gry. Okazuje się jednak, że mimo ważnego kontraktu, nie ma co liczyć na występy w Juventusie.

Pogba ostatni mecz zagrał w sierpniu 2023 roku. Potem został zawieszony na cztery lata. Z tego wyroku po decyzji Sportowego Sądu Arbitrażowego zostało mu do odbycia tylko 18 miesięcy. Po tam znaczącym skróceniu kary 31-letni Francuz szykuje się do powrotu na murawę.

Właściwie przesądzone jest to, że nie zrobi tego w koszulce Juventusu, chociaż ze Starą Damą ma kontrakt do połowy 2026 roku i sam zadeklarował, że jest gotowy na obniżkę zarobków. W Juve nie biorą jednak pod uwagę takiego scenariusza. Dyrektor sportowy klubu z Turynu Cristiano Giuntoli jasno przekazał, że stanowisko Bianconerich jest ostateczne. - Paul to był świetny piłkarz, jednak nie grał przez długi czas. Musieliśmy zainwestować w innych zawodników i na nich będziemy stawiać. Nasz zespół jest kompletny - powiedział Giuntoli.

Thiago Motta nie dostanie więc Pogby do gry. W Juventusie już pracują nad rozwiązaniem umowy z pomocnikiem. Całkiem możliwe, że Francuz wyjedzie do USA. W Major League Soccer mógłby zagrać w barwach Los Angeles FC z Mateuszem Boguszem.

Futbol.pl