Wściekli kibice Legii wdarli się do klubowego autokaru. "Kilku piłkarzy dostało po głowie"
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 12-12-2021 20:33
Kibice Legii Warszawa długo znosili upokorzenia tej jesieni, jakie fundował im zespół mistrza Polski. Po porażce w Płocku z Wisłą, co oznaczało dla Legii spadek na ostatnią lokatę w tabeli, kibice nie wytrzymali.
Jak informuje Krzysztof Stanowski na Twitterze grupa fanów stołecznej drużyny pojawiła się pod centrum treningowym Legii w podwarszawskich Książenicach.
W ślad za kibicami zjawiła się policja, która podjęła próbę zabezpieczenia miejsca, do którego przyjechać mieli piłkarze Legii, wracający z Płocka. Spóźnili się...
Zdaniem Sebastiana Staszewskiego z Interii część kibiców wdarła się do klubowego autokaru. Kilku piłkarzy dostało "po głowie" od wściekłych fanów.
Radiowozy pod najnowocześniejszym centrum treningowym w tej części Europy. Trwa rozrzedzanie ewentualnego komitetu powitalnego.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) December 12, 2021
????Wściekli kibice @LegiaWarszawa pojechali za klubowym autokarem, który zmierzał do Legia Training Center. Tam - jak słyszę - mieli wedrzeć się do autobusu i wymierzyć piłkarzom "sprawiedliwość". Kilku legionistów dostało po głowie. Na miejsce przyjechała policja. @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) December 12, 2021
AKTUALIZACJA
Według najnowszych informacji do autokaru wdarła się grupa ubranych w kominiarki kiboli. Uderzyli piłkarzy siedzących na przedzie autokaru. Ciosy przyjęli Mahir Emreli, Luquinhas i Rafa Lopes. Sprawcy szybko zbiegli, by nie wpaść w ręce policji. Pojawiają się głosy, że najmocniej ucierpiał Brazylijczyk. Mówi się też, że oberwali także inni piłkarze.
????Udało mi się skontaktować z kilkoma piłkarzami @LegiaWarszawa. Są przerażeni, nie chcą rozmawiać o tym, co się stało (i nie ma się co im dziwić). Według ich relacji kibice uderzyli przynajmniej dwóch zawodników Legii: Mahira Emreliego i Luquinhasa. @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) December 12, 2021
Futbol.pl