Trener Legii Aleksandar Vuković: Sytuacja jest trudniejsza niż zakładaliśmy, ale nie płaczemy
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 08-01-2022 17:15
Piłkarze Legii Warszawa w czwartek rozpoczęli ponad dwutygodniowe zgrupowanie w Dubaju. Mają już za sobą pierwsze treningi. Aleksandar Vuković, szkoleniowiec stołecznego zespołu opowiedział o trudnej sytuacji kadrowej.
Legia do rundy wiosennej przygotowuje się w tym samym ośrodku, co przed rokiem. W kompleksie do dyspozycji jest pięć boisk, z czego jedno na wyłączność, siłownia i miejsce do odnowy biologicznej.
- Każdy wie, na czym nam zależy - na poprawie sytuacji, jaka jest w tej chwili. Możemy to zrobić tylko ciężką pracą, nie ma innej drogi. Jesteśmy w miejscu, w którym warunki do pracy są doskonałe i wykorzystamy to na maksa każdego dnia - mówi trener Legii, Aleksandar Vuković.
- Zaczęliśmy pracować nad przygotowaniem fizycznym. Zawodnicy adoptują się do przerwy po wysiłku, jutro otrzymają dużo większą dawkę i pierwsze wskazówki co do założeń w grze zespołu. Przed pierwszym meczem kontrolnym nie wiadomo, ile zdążymy wypracować, ale przede wszystkim zaczniemy od gry w średniej strefie, defensywie, poruszaniu się, kiedy jesteśmy zespołem broniącym. Komplikuje naszą sytuacje brak kilku zawodników, np. grę takim ustawieniem, jakim zakładamy najczęściej - dodaje Vuković.
Do Dubaju nie poleciał Mahir Emreli, który chce rozwiązać kontrakt z Legią z winy klubu. 14 stycznia do zespołu dołączą rekonwalescenci - Bartosz Kapustka i Joel Abu Hanna. Natomiast Mattias Johansson, Filip Mladenović, Lirim Kastrati, Maciej Kikolski i Lindsay Rose dolecą do Dubaju po odbyciu obowiązkowej kwarantanny. Cała piątka jest zakażona koronawirusem.
- Obecnie eksperymentujemy, wykorzystamy profil zawodników, jakich mamy w tej chwili. To też może być przydatne w trakcie rundy, kiedy ustawienie może się zmieniać. Teraz nas zmusiła do tego sytuacja - w ostatniej chwili wypadło nam czterech wahadłowych. Nie należę do osób chętnie martwiących się. Sytuacja jest trudniejsza niż zakładaliśmy, ale mamy grono zawodników, z którymi mamy pracować i im poświęcić czas. Nie płaczmy, że wypadło kilku innych. Cieszę się, że jest z nami Luquinhas - podkreśla "Vuko".
Źródło: Legia Warszawa
Fot. Dziurek/Shutterstock