Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia Warszawa szykuje kolejna rewolucyjną zmianę

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 07-02-2022 13:22
Legia Warszawa szykuje kolejna rewolucyjną zmianę

Legia Warszawa przechodzi trudny okres, ale wprowadza liczne zmiany, które mają przywrócić jej blask. Według Sport.Tvp.pl po rewolucji na stanowisku trenera, szefa skautingu i dyrektora sportowego kolejna zmiana dotknie funkcji szefa klubowej akademii.

"Legia Warszawa planuje zmiany w swojej akademii. Przygodę z mistrzami Polski zakończy wkrótce Richard Grootscholten, obecny dyrektor szkółki. Kto będzie jego następcą? Jednym z kandydatów został trener, który ma za sobą przeszłość w Lechu Poznań, a obecnie pracuje w Rakowie Częstochowa" - czytamy na Sport.tvp.pl. 

O kogo chodzi? Mowa o Marku Śledziu. Ten obecnie pracuje w Rakowie Częstochowa, a wcześniej spowodował, że akademia Lecha Poznań wyrosła na jedną z najlepszych w Polsce. To za jego kadencji oszlifowano talenty w postaci Kamila Jóźwiaka, Jana Bednarka i Tomasza Kędziorę.

Śledź rozstał się z Lechem w kiepskiej atmosferze, potem pracował w Radomiaku Radom i Miedzi Legnica, a od pięciu lat szefuje akademii Rakowa Częstochowa. Tutaj jego realacje z trenerem pierwszego zespołu Markiem Papszunem też nie są wzorowe, więc całkiem możliwe, że opcja przejścia do Legii stanie się bardzo kusząca.

W Legii w kwestii akademii sporo zawdzięczają Richardowi Grootscholtenowi, lecz współpraca dobiega końca. Kontrakt ważny jest do końca sezonu i latem Holender odejdzie. "Kadencja Holendra zmęczyła akademię Legii. Osoby zatrudnione w stołecznej szkółce są zmęczone współpracą z Grootscholtenem. Wielu uważa także, że jego metody mają słuszne podstawy, lecz zatrzymały się w czasie i blokują rozwój. Nie brakuje trenerów, którzy po rozstaniu z 57-latkiem po prostu odetchną. Nikt nie zaryzykuje twierdzenia, że jego doświadczenie na pewnym etapie nie pomogło, ale Wojskowym potrzebne są nowe impulsy" - pisze Piotr Kamieniecki na Sport.tvp.pl.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły