Były reprezentant Polski krytykuje Czesława Michniewicza. "Inni bramkarze poczują się zdołowani"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 09-02-2022 13:08
Radosław Kałużny stwierdził na łamach "Przeglądu Sportowego", że nie podoba mu się decyzja Czesława Michniewicza o mianowaniu Wojciecha Szczęsnego pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski.
Michniewicz po objęciu kadry narodowej nie mówił prawie nic o personaliach. Jedynym wyjątkiem był Wojciech Szczęsny, którego nowy selekcjoner już mianował numerem jeden w bramce reprezentacji.
- Moim wyborem będzie Wojciech Szczęsny, oczywiście jeśli nie będzie żadnych kontuzji i komplikacji zdrowotnych - przyznał szkoleniowiec.
Decyzję selekcjonera skrytykował Radosław Kałużny na łamach "Przeglądu Sportowego".
- Wydaje mi się, że zdecydowanie sensowniej byłoby nie ogłaszać personaliów podstawowego bramkarza. No Panie Czesławie, tu się niestety nie dogadamy - stwierdził były piłkarz.
- Kiedyś żartowałem, że Wojciech Szczęsny dysponuje jakimiś kompromitującymi materiałami, tym samym szantażując kolejnych selekcjonerów. Każdy mianował go naszą bramkarską jedynką, a Szczęsny wówczas sprawiedliwie obdzielał błędami kolejnych trenerów. Kandydaci na to miejsce poczują się zdołowani. Zgrupowanie będzie dla nich tygodniowym urlopem - dodał Kałużny.
Źródło: PS