Jan Tomaszewski komentuje działania PZPN dotyczące meczu z Rosją. "My, co najwyżej możemy tupnąć nogą w toalecie FIFA"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 23-02-2022 8:20
24 marca reprezentacja Polski zagra w Moskwie mecz barażowy o awans do MŚ 2022 z Rosją. Po inwazji na Ukrainę, pojawiło się wiele głosów sugerujących, że spotkanie powinno odbyć się na neutralnym terenie lub w naszym kraju. W rozmowie z "Super Expressem" do sytuacji odniósł się Jan Tomaszewski.
W poniedziałek Władimir Putin opowiedział się po stronie separatystów, którzy zajęli tereny Doniecka i Ługańska. Rosja uznała niepodległość tamtejszych republik, a teraz grożą jej poważne sankcje m.in. ze strony NATO i Unii Europejskiej. Boris Johnson, premier Wielkiej Brytanii, stwierdził bez ogródek, że należy odwołać wszelkie międzynarodowe imprezy sportowe, które mają odbyć się na terenie Rosji. W podobnym tonie wypowiada się wielu polityków.
Polski Związek Piłki Nożnej zwrócił się do FIFA o pilne wyjaśnienie kwestii związanych z organizacją meczu baraży mistrzostw świata Rosja - Polska. Nic nie wskazuje jednak na to, że mecz zostanie przeniesiony do innego kraju.
Głos w tej sprawie zabrał Jan Tomaszewski, który odniósł się do działań PZPN w rozmowie z "Super Expressem".
- Ludzie, opamiętajmy się, my się tylko ośmieszamy z tymi nawoływaniami do FIFA! Decyzja o tym, gdzie zostanie rozegrany mecz Rosja - Polska należy do światowej federacji. I tylko do niej! PZPN to może co najwyżej tupnąć nogą w fifowskiej toalecie, a politycy nie powinni się do tego wtrącać. FIFA to państwo w państwie i oni o tym decydują. Jeśli oni zadecydują, że mecz ma się odbyć w Moskwie, to tak ma być. A jeśli nie pojedziemy, to walkower dla rywali - powiedział Jan Tomaszewski.
- Ja z decyzją bojkotu meczu z Rosją nie chce mieć nic wspólnego. Co więcej! Jak nie pojedziemy, to będę pierwszy, który powie, że Rosjanom należy się walkower - podkreślił były bramkarz.
Źródło: Super Express