Arkadiusz Milik gotowy do transferu. Piłkarz ma dość "współpracy" ze szkoleniowcem Olympique Marsylia

Po porażce Olympique Marsylia z AS Monaco fala krytyki wylała się na Jorge Sampaoliego. Media cytują wypowiedzi piłkarzy OM, którzy nie rozumieją filozofii gry tego szkoleniowca. Jeżeli nie opuści on klubu, zrobi to Arkadiusz Milik.

Reprezentant Polski jest już zmęczony współpracą z Sampaolim. Arkadiusz Milik niejednokrotnie przyznawał, że nie rozumie niektórych decyzji szkoleniowca. Stronę naszego napastnika trzymają również francuscy eksperci, którzy twierdzą, że Milikowi należy się miejsce w wyjściowej jedenastce.

Jak donosi "RMC Sport", polski napastnik podjął już decyzję o tym, że po zakończeniu obecnego sezonu poszuka nowego pracodawcy. Milik nie zamierza dłużej współpracować z Sampaolim. Jego decyzję może zmienić tylko odejście szkoleniowca z Marsylii.

- Jeśli Sampaoli zostanie, Milik poprosi o opuszczenie klubu tego lata. Według naszych informacji w jego głowie wszystko jest już jasne. Niektóre wybory trenera są dla Polaka niezrozumiałe - piszą dziennikarze "RMC Sport".

Niedługo później na tym samym portalu pojawiła się jednak wypowiedź osoby z otoczenia piłkarza. Dementuje ona wcześniejsze informacje mówiące o tym, że Milik chce odejść.

- W żadnym momencie Milik nie powiedział, że chciałby opuścić Olympique w czerwcu z powodu nieporozumień z Sampaolim. Arek szanuje swojego trenera i jego decyzje. Wczoraj po prostu wyjaśnił, że musi dostosować się do sytuacji. I był pierwszym, który nie był zadowolony ze swojego występu. Kiedy gra, stara się zrobić maksimum. Jest skupiony na swojej grze i chce zrobić wszystko, aby OM grało w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie i żeby zespół zaszedł jak najdalej w Lidze Konferencji Europy – czytamy.

Media: Pierwszy letni transfer FC Barcelona przesądzony

TAGI