Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wypowiedzi trenerów po meczu Miedzi Legnica z Sandecją

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 24-04-2022 10:39
Wypowiedzi trenerów po meczu Miedzi Legnica z Sandecją

Miedź Legnica bezbramkowo zremisowała z Sandecją Nowy Sącz w meczu 29. kolejki Fortuna 1 Ligi. Podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego zajmują pierwsze miejsce w tabeli i powoli można już im gratulować awansu do PKO BP Ekstraklasy. Poniżej wypowiedzi obu trenerów po meczu w Legnicy.

Dariusz Dudek (Sandecja): 

- Na pewno w pierwszych słowach chciałbym podziękować moim zawodnikom za determinację i wolę walki, bo dzisiaj było nam bardzo trudno o trzy punkty. Miedzianka jest zespołem mającym w swoich szeregach bardzo dobrych piłkarzy. Myślę, że można pogratulować im już awansu. Jeszcze trochę kolejek zostało, ale myślę, że z taką grą trener Łobodziński znajdzie się w ekstraklasie. Na pewno należą się słowa uznania. Tym bardziej podkreślam zasługę moich zawodników. Walczyliśmy dzisiaj dodatkowe minuty, bo było trochę przerw. Do końca wynik mógł być różny. Mówiłem moim zawodnikom w przerwie, że będzie to mecz do pierwszej bramki, żebyśmy byli bardzo skoncentrowani, uważni i grali blisko siebie. Druga połowa wyglądała bardzo dobrze. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji, bo mieliśmy 2-3 okazje. Dikov czy Zych mieli bardzo dobre sytuacje, już po wejściu na boisko, w których mogliśmy pokusić się o bramkę. Cenię ten punkt. Musimy się zregenerować. W czwartek gramy z Podbeskidziem bardzo trudny mecz. 

Wojciech Łobodziński (Miedź): 

- Szkoda tego meczu, bo wydaje mi się, że mogliśmy się tutaj pokusić o trzy punkty. Naprawdę do końca staraliśmy się o to, żeby wygrać. Trochę ryzykowaliśmy, być może było w tym też trochę nonszalancji. Ale naprawdę bardzo chcieliśmy wygrać. Cały tydzień robiliśmy wszystko, żeby wrócić do naszej bardzo wysokiej dyspozycji. Wydaje mi się, że powoli będziemy do niej wracać, bo tak jak wcześniej mówiłem, ciężko jest utrzymać bardzo wysoką formę przez cały sezon. Ale będziemy starać się to robić. Szkoda kilku naszych sytuacji w tym meczu. Kruszyliśmy, kruszyliśmy, ale nie udało nam się skruszyć przeciwnika, który bardzo dobrze bronił. Chciałbym też pochwalić kibiców, bo stworzyli fantastyczną atmosferę. Wspierali nas do końca meczu. Liczę, że w kolejnych spotkaniach będzie podobnie.

 

Polski arbiter poprowadzi półfinał Ligi Mistrzów!

Polski arbiter poprowadzi półfinał Ligi Mistrzów!

TAGI

Inne artykuły