Klub rezygnuje z Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski musi szukać innego miejsca

Krzysztof Piątek miał kilka dobrych chwil w minionym sezonie, ale za mało, by Fiorentina zdecydowała się na jego wykupienie z Herthy. Problem w tym, że w Berlinie też nie chcą polskiego napastnika, bo po kolejnym kiepskim sezonie planują przebudowę kadry i rezygnują z "przepłaconych" zawodników.

Piątek umowę z niemieckim klubem ma ważną do połowy 2025 roku, ale może zacząć rozglądać się za nowym pracodawcą. Według "SportBild" Hertha wystawiła polskiego napastnika na listę transferową. 

Szefowie Herthy chcą koniecznie latem "odchudzić" kadrę, która liczy około 35 zawodników, a tym samym zaoszczędzić na kilku pensjach. Na liście wytypowanych do odejścia jest nie tylko Piątek, który ma jeden z najwyższych kontraktów klubie, ale także dobrze zarabiający Dodi Lukebkio czy Javario Dolrosun. Ponadto odejść mają Omar Alderete, Deyovaisio Zeefulk, Santiago Ascacibar i Jordan Torunaringha.

Piątek najbardziej liczy na transfer do Włoch. W Serie A świetnie spisywał się w Genoi, potem miał przebłyski w AC Milan i nieźle wszedł do Fiorentiny, chociaż w dalszej części minionego sezonu obniżył loty.

Piątek we włoskiej elicie ma na koncie 29 goli w 69 meczach, a w Coppa Italia zdobył 12 bramek w 11 meczach.

Futbol.pl

TAGI