Prezes Widzewa zadowolony z transferów
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 12-07-2022 11:15
Widzew Łódź, beniaminek PKO BP Ekstraklasy, pozyskał siedmiu zawodników. Mateusz Dróżdż, prezes klubu, jest zadowolony z dokonanych transferów.
Przed sezonem Widzew rozstał się z ośmioma zawodnikami, a dwóch młodzieżowców zostało wypożyczonych. Pozyskano sześciu piłkarzy, a siódmy - Jakub Sypek, podpisze umowę po przejściu testów medycznych.
Prezes łódzkiego klubu Mateusz Dróżdż, odpowiadał na pytania kibiców dotyczące transferów.
- Byliśmy zainteresowani Jordi Sanchezem o wiele wcześniej. Rozmawialiśmy z nim, co dało taki efekt, że podpisaliśmy z nim umowę. Zgodził się w niej, że, że jeśli będzie oferta z Polski, to przyjdzie do nas za darmo. Nie było tak, że wzięliśmy pierwszego lepszego - powiedział.
Lukę po wypożyczonych młodzieżowcach ma załatać Sypek. 21-letni pomocnik ma za sobą debiut w Ekstraklasie, ale w wiosną poprzedniego sezonu spędził w drugoligowych rezerwach Zagłębia Lubin.
- Trzeci raz próbowaliśmy go pozyskać. Dla mnie to jeden z większych talentów Zagłębia. Jeśli będzie grał tak, jak ja to pamiętam, to będziemy mieli z niego wiele pociechy - twierdzi prezes Dróżdż.
Prezes Widzewa podkreśla, że pozyskano zawodników, na których będzie można zarobić. Poza Czorbadżijskim wszyscy mają 24 lata i mniej.
- Mówiliśmy o siedmiu do dziewięciu transferach. Pozyskaliśmy na razie siedmiu i to były numery jeden na naszej liście - zapewnia Dróżdż.
- Dla mnie priorytetem było ściągnięcie Polaków i to takich, którzy mogą być sprzedani. Ważne, żeby Widzew o tym także pomyślał. Jak na razie jestem zadowolony z transferów. - Rozumiem, że kibice mają oczekiwania co do wzmocnień, ale ja mam do nich pytanie: czy mamy tak jak nasz sąsiad i zrobić transfery i znów zacząć od czwartej ligi. Chcemy zostać w Ekstraklasie, ale musimy budować klub mądrze, a nie zrobić coś na "rympał", a potem próbować z tego wybrnąć - podkreśla prezes Dróżdż.
Źródło: Interia