Gorący weekend w polskim ampfutbolu!
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 01-08-2022 12:15
Ampfutbolowa reprezentacja Polski jest już na ostatniej prostej przygotowań do październikowych Mistrzostw Świata w Turcji. W ten weekend biało-czerwoni nie tylko rozegrali ostatnie mecze kontrolne, ale i poznali grupowych rywali podczas ceremonii losowania w Stambule.
- Trzy mecze, które rozegraliśmy w ten weekend z Anglikami były bardzo wyrównane i nie brakowało w nich walki od pierwszych do ostatnich sekund – mówi trener naszej kadry Marek Dragosz
- Podobnej walki o każdy centymetr boiska spodziewamy się podczas mundialu w Turcji i to już od fazy grupowej. Rywale, których wylosowaliśmy są bardzo wymagający, ale to tylko zmobilizuje nas, żeby od samego początku wejść na najwyższe obroty – dodał.
W angielskim Nantwich, pomimo deszczu, faktycznie było bardzo gorąco, zwłaszcza na boisku. Podrażnieni wysoką porażką w niedawnym finale Amp Futbol Cup Anglicy (przegrali z Polakami aż 0:4) chcieli udowodnić, że mimo przebudowy składu nadal są topową europejską drużyną. Ten cel udało im się osiągnąć już w pierwszym meczu. Po golu niezawodnego w ostatnim czasie Kamila Grygiela wydawało się, że to biało-czerwoni mogą znowu wysoko pokonać gospodarzy, jednak ci odpowiedzieli dwoma trafieniami i skuteczną obroną aż do ostatniego gwizdka. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Z każdym kolejnym spotkaniem napięcie rosło jeszcze bardziej. W meczu numer dwa kule aż trzeszczały, a Polacy wyszarpali Anglikom remis 2:2 po golu z rzutu karnego w samej końcówce spotkania. Wydawało się, że goręcej już być nie może, ale trzeci mecz obu drużyn przyniósł jeszcze więcej emocji.
- Spodziewaliśmy się, że Anglicy po ostatniej porażce nastawią się na nas bardzo bojowo i tak właśnie się stało, ale wyniki meczów na pewno były dla jak kubeł zimnej wody – komentował napastnik Mariusz Adamczyk. – Popełniliśmy kilka błędów, których na mundialu już nie powtórzymy.
Polscy ampfutboliści rzucili się na rywali od pierwszych minut i po pierwszej połowie prowadzili aż 3:0! Ta sytuacja wyraźnie podrażniła Anglików, którzy tę samą taktykę zastosowali w drugiej połowie. Szybkie dwie bramki spowodowały bardzo nerwową końcówkę spotkania i tylko fantastycznym interwencjom Igora Woźniaka, który w ostatnich minutach obronił nawet rzut karny, zawdzięczamy zwycięstwo i ostateczny remisowy bilans trójmeczu (porażka, remis i wygrana).
Mecze towarzyskie, Nantwich, Anglia, 30-31 lipca.
Polska - Anglia 1:2 (gol dla Polski Gamil Grygiel)
Polska - Anglia 2:2 (gole dla Polski Bartosz Łastowski i Krystian Kapłon)
Polska - Anglia 3:2 (gole dla Polski Bartosz Łastowski, Kamil Grygiel, Mariusz Adamczyk)
Niemniejsze emocje wzbudziło w naszej reprezentacji losowanie Mistrzostw Świata, które odbywało się równolegle w tureckim Stambule. Biało-czerwoni trafili z pierwszego koszyka do grupy E, ale los tym razem nie był dla nich łaskawy. Do tej samej grupy trafiła bowiem Hiszpania, która pozbawiła Polaków marzeń o finale pamiętnego EURO 2021 w Krakowie, oraz Uzbekistan, wielokrotny mistrz świata, który do trzeciego koszyka trafił tylko dlatego, że nie dotarł na ostatni mundial. Stawkę uzupełniła Tanzania – czwarty zespół ostatnich mistrzostw Afryki, z którym jednak Polacy wysoko wygrali podczas niedawnego Amp Futbol Cup w Warszawie.
Polska grupa na Mistrzostwach Świata – Stambuł 30 września – 9 października
POLSKA, Hiszpania, Uzbekistan, Tanzania
01.09 Polska v Uzbekistan
02.09 Polska v Tanzania
03.09 Polska v Hiszpania
Źródło: Biuro Prasowe Amp Futbol Polska
Fot. Paula Duda