Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Prezes Rakowa Częstochowa rozgoryczony po odpadnięciu z Ligi Konferencji

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 27-08-2022 12:15
Prezes Rakowa Częstochowa rozgoryczony po odpadnięciu z Ligi Konferencji

Raków Częstochowa odpadł w ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Wojciech Cygan, prezes wicemistrzów Polski, skomentował ten fakt w rozmowie ze "Sportem".

Podopieczni Marka Papszuna wygrali pierwszy mecz 2:1, zaś w rewanżu gola w doliczonym czasie dogrywki strzelił Ivan Schranz i to Czesi cieszyli się z awansu. Porażka ta była bolesna dla całego zespołu Rakowa. Rozgoryczenia takim wynikiem dwumeczu nie kryje Wojciech Cygan, prezes "Medalików".

- Myślę, że wszyscy mamy podobne odczucia… Mogliśmy wejść do fazy grupowej, lecz ostatni gol dla Slavii pokazał, jak okrutna potrafi być piłka. Oczywiście, przez to też jest piękna - powiedział prezes Rakowa.

- Zabrakło skuteczności w pierwszym spotkaniu u nas. To był klucz do zwycięstwa w tym dwumeczu, bo chyba wszyscy się zgodzą, że wynik pierwszego spotkania i ewentualna nasza wygrana różnicą dwóch-trzech bramek byłaby i możliwa, i zasłużona. O sędziach nie chcę mówić, szczególnie w przypadku meczu u nas, bo i tak mogliśmy tę rywalizację zamknąć w Częstochowie - dodał.

- Nie udało się, jesteśmy źli, jesteśmy wściekli, ale wiem, że sztab i drużyna jest na tyle mocna, że poradzimy sobie z wszystkim. Odpada europejskie granie w grupie, gdzie bardzo chcieliśmy występować. Zostają fronty krajowe i w tym wypadku o Rakowie będzie jeszcze głośno - podsumował Cygan w rozmowie ze "Sportem".
 

Źródło: Sport.pl

 

TAGI

Inne artykuły