Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Ależ to jest wiosna Górnika Zabrze. Maszyna Jana Urbana zgniotła beniaminka i jedzie po drodze do pucharów, a może i do mistrzostwa (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 27-04-2024 17:19
Ależ to jest wiosna Górnika Zabrze. Maszyna Jana Urbana zgniotła beniaminka i jedzie po drodze do pucharów, a może i do mistrzostwa (VIDEO)

Górnik Zabrze może okazać się czarnym koniem w wyścigu o mistrzostwo Polski. Ekipa Jana Urbana wiosną spisuje się bardzo dobrze. Z 11 meczów wygrała aż 8. W sobotę Górnik rozbił ŁKS Łódź i wskoczył na fotel wicelidera.

Górnik wiosną nie dałrady tylko Widzewowi w Łodzi (1:3), Legii Warszawa u siebie (1:3) i zremisował z Lechem Poznań na swoim stadionie (0:0). Pozostałe 8 meczów wygrał, w tym cztery ostatnie. 

W sobotę w Zabrzu pojawił się ŁKS Łódź, który przed kolejką był na przedostatnim miejscu. Początek spotkania należał do gospodarzy i w 25. minucie miejscowi wyszli na prowadzenie. Szymon Czyż dopadł do piłki i nie dał szans Aleksandrowi Bobkowi.

10 minut później po raz kolejny w Ekstraklasie błysnął Lawrance Ennali. Pomocnik Górnika ruszył odważnie do ataku, minął kilku rywali, wkręcił ich w ziemię i podwyższył na 2:0.

Po przerwie zabrzanie kontrolowali sytuację, chociaż ich defensywa kilka razy pozwoliła ŁKS na wizytę w polu karnym. Bez efektu bramkowego dla gości. Za to w 63. minucie Kamil Lukoszek huknął z dystansu i było 3:0 po trafieniu 22-latka. 

ŁKS stać było tylko na gola honorowego. W 84. minucie wynik zmienił Dani Ramirez. Hiszpan wpadł w pole karne i uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Daniela Bielicę. To nie była jednak ostatnia bramka meczu. W doliczonym czasie gry na 4:1 dla Górnika wynik ustalił Felipe Nascimento. 

Górnik z 51 punktami stał się wiceliderem w tym momencie i traci na 4 mecze przed końcem 5 punktów do Jagiellonii Białystok. ŁKS jest przedostatni z 21 punktami i jest o krok od utraty jakichkolwiek szans na utrzymanie. 

W następnej kolejce Górnik jedzie na mecz do Cracovii, a ŁKS może już w spotkaniu ostatniej szansy podejmie Śląsk Wrocław.

Mecz 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 4:1
Bramki:
Szymon Czyż 25, Lawrence Ennali 35, Kamil Lukoszek 63, Filipe Nascimento 90 - Dani Ramírez 84
Górnik: 1. Daniel Bielica - 2. Boris Sekulić (78. 16. Paweł Olkowski), 5. Kryspin Szcześniak, 26. Rafał Janicki, 64. Erik Janža - 17. Kamil Lukoszek, 6. Damian Rasak (78. 23. Filipe Nascimento), 8. Dani Pacheco, 55. Szymon Czyż (62. 10. Lukas Podolski), 11. Lawrence Ennali (61. 9. Sebastian Musiolik) - 7. Adrián Kaprálik (78. 41. Sōichirō Kōzuki)
ŁKS: 1. Aleksander Bobek - 8. Kamil Dankowski, 4. Rahil Məmmədov, 2. Levent Gülen, 18. Riza Durmisi - 9. Kay Tejan (73. 20. Piotr Janczukowicz), 24. Adrien Louveau (80. 6. Thiago Ceijas), 16. Dani Ramírez, 11. Engjëll Hoti (60, 27. Jakub Letniowski), 70. Husein Balić (73. 26. Bartosz Szeliga) - 21. Stipe Jurić (60. 15. Antoni Młynarczyk)
Żółte kartki: Pacheco, Szcześniak - Gülen, Durmisi, Louveau
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widzów: 20 253

Futbol.pl

Inne artykuły