Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Lech zawalił na całego. Kolejny defekt Kolejorza. W Poznaniu już wiedzą, że nie zagrają w europejskich pucharach (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 19-05-2024 19:33
Lech zawalił na całego. Kolejny defekt Kolejorza. W Poznaniu już wiedzą, że nie zagrają w europejskich pucharach (VIDEO)

Lech Poznań wydawał się w pewnym momencie sezonu faworytem do mistrzostwa Polski. Kolejorz po kompromitacji w eliminacjach pucharów i awansie Legii Warszawa oraz Rakowa Częstochowa miał mieć autostradę do tytułu. Na drogę wjechału mu jednak Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław, a sam Lech łapał co chwila defekty. W efekcie remisem z Widzewem w Łodzi w przedostatniej kolejce zamknął sobie drogą nawet do europejskich pucharów!

Lech musiał wygrać w Łodzi, by przedłużyć swoje szanse i być o punkt za Legią, z którą ma gorszy bilans meczów bezpośrednich. Kolejorz przystąpił do spotkania po remisie i dwóch porażkach. Na zwycięstwo czekał od 21 kwietnia, gdy ograł z trudem ŁKS Łódź. 

Tym razem wizyta w Łodzi nie przyniosła wygranej. Widzew od początku zasygnalizował, że chociaż nie gra już o nic więcej niż wyższe miejsce w tabeli, to nie zamierza odpuszczać. W pierwszych minutach zrobiło się groźnie pod bramką po akcji Kamila Cybulskiego, ale ten został zablokowany.

Potem Widzew przeważał nadal, swoje szanse mieli Marek Hanousek i Imad Rondić, lecz też nie zdołali oddać strzałów. Gospodarze atakowali, a dostali bramkę. W 21. minucie Rafała Gikiewicza zaskoczył Kristoffer Velde. 

 

 

Lech złapał trochę rytmu i atakował. Velde mógł mieć drugiego gola, lecz przymierzył w poprzeczkę. Gikiewicz nie miałby nic do powiedzenia, ale skrzydłowemu gości zabrakło precyzji i szczęścia. 

Widzew po chwili się otrząsnął. Zaczął znowu przejmować inicjatywę i w 40. minucie po jednej z wrzutek dostał rzut karny, bowiem sędzia Piotr Lasyk słusznie uznał, że Bartosz Mrozek się spóźnił i staranował Cybulskiego. Z jedenastu metrów pewnie trafił Imad Rondić. 

 

 

Do przerwy było 1:1, a po zmianie stron znowu zaatakował Widzew. Mrozek zatrzymał strzały Ibizy i Żyry, a potem nie dał się pokonać Ciganiksowi. Golkiper Lecha bronił jak natchniony, rehabilitując się za spowodowanie karnego. 

W samej końcówce Widzew kontrował Lecha, ale Mrozek znowu był górą w starciu z Sanchezem, który najpierw próbował bramkarza lobować, lecz źle obliczył zasięg jego ramion, a potem dobijał prosto w niego. Chwilę wcześniej Gikiewicz efektownie obronił z kolei uderzenie Mikaela Ishaka. 

Lech z 53 punktami już nie przegoni Legii Warszawa, więc sezon skończy najwyżej na 4. miejscu. Widzew jest na 10. pozycji i będzie walczył nawet o 8. lokatę, ale może finiszować i 11. W ostatniej kolejce Widzew jedzie do Radomiaka i jeśli go ogra, to może przyczynić się do spadku rywala, o ile zapunktują przy tym Puszcza Niepołomice z Piastem Gliwice u siebie, Warta Poznań z Jagiellonią Białystok na wyjeździe i Korona Kielce - trzy punkty straty - z... Lechem w Poznaniu.

Mecz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy
WIDZEW ŁÓDŹ - LECH POZNAŃ 1:1
Bramki:
Imad Rondić 43 k. - Kristoffer Velde 21
Widzew: 1. Rafał Gikiewicz - 7. Mato Miloš, 4. Mateusz Żyro, 15. Juan Ibiza, 14. Andrejs Cigaņiks - 92. Fábio Nunes (70. 47. Antoni Klimek), 10. Fran Álvarez, 25. Marek Hanousek, 44. Noah Diliberto (82. 9. Jordi Sánchez), 78. Kamil Cybulski (90. 8. Dawid Tkacz) - 99. Imad Rondić
Lech: 41. Bartosz Mrozek - 2. Joel Pereira, 18. Bartosz Salamon, 23. Miha Blažič, 5. Elias Andersson - 17. Filip Szymczak, 6. Jesper Karlström, 22. Radosław Murawski (77. 44. Alan Czerwiński), 10. Filip Marchwiński (64. 30. Nika Kwekweskiri), 11. Kristoffer Velde - 9. Mikael Ishak
Żółte kartki: Cigaņiks, Rondić, Miloš - Velde, Mrozek, Kwekweskiri, Szymczak
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 17 879

Futbol.pl
 

Inne artykuły