Po pól roku odszedł z Rakowa. Teraz zagra w Ruchu Chorzów
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 07-09-2024 10:00
W ostatnim dniu letniego okienka transferowego w Polsce Ruch Chorzów ogłosił jeszcze jedno wzmocnienie. Niebiescy sprowadzili 22-letniego skrzydłowego Jakuba Myszora z Rakowa Częstochowa.
Myszor przez pół roku od transferu zimą z Cracovii nie przebił się w Rakowie. W częstochowskim klubie zanotował zaledwie 5 występów, w tym 17 minut w jednym meczu w tym sezonie.
Ofensywny pomocnik w sumie w Ekstraklasie zanotował 59 meczów, większość w Cracovii. Strzelił 5 goli i miał 4 asysty. 22-latek do Pasów trafił jeszcze jako junior. Do Krakowa przeniósł się z Chorzowa, ale nie z Ruchu, a ze Stadionu Śląskiego. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał zaś w GTS Bojszowy i MOSM Tychy.
Myszor do Ruchu został z Rakowa wypożyczony na rok. W umowie nie ma opcji transferu definitywnego.
Wcześniej do Ruchu dołączyli m.in. Mateusz Szwoch, Martin Konczkowski, Mohamed Mezghrani, Jakub Szymański czy Wojciech Łaski.
Zdążyliśmy ????
— Ruch Chorzów (@RuchChorzow1920) September 6, 2024
???? https://t.co/vc9u1ArAgk pic.twitter.com/qvXCcxAwbp
- Wszyscy w rodzinie są zadowoleni, że trafiam do Chorzowa, bo kibicują Ruchowi, jeżdżą na mecze. Tata zaszczepił we mnie niebieską krew od małego, zabierając na Cichą. Zawsze w pierwszej kolejności podziwiałem kibiców, a dopiero potem skupiałem się na tym, co na boisku. Nie umiem już doczekać się debiutu na Stadionie Śląskim. Jestem w rytmie treningowym, fizycznie i piłkarsko czuję się bardzo dobrze. Nic, tylko pomagać drużynie na boisku – powiedział nowy nabytek Niebieskich.
- O pozyskaniu Kuby myśleliśmy od dłuższego czasu. Trzymaliśmy rękę na pulsie, pilotując jego sytuację w Rakowie. Nie tylko wzmacniamy zespół jakością piłkarską, ale też człowiekiem wiedzącym, co to jest DNA Ruchu. To chłopak stąd i wie, do jakiego klubu trafia. To kolejny z nowych zawodników, który doda naszej drużynie wartości motoryczne. Jest przygotowany do sezonu i tego, by od razu podjąć rywalizację. Cieszymy się, że w taki sposób zamykamy intensywne i trudne dla nas okienko, a Kubie życzymy powodzenia – stwierdził Tomasz Foszmańczyk, dyrektor sportowy Niebieskich.
Futbol.pl, fot. Ruch Chorzów